Paweł Adamowicz wygrał w II turze wyborów samorządowych i to on będzie rządził Gdańskiem przez kolejną kadencję. Został prezydentem po raz szósty. Według sondaży powyborczych uzyskał 64 proc. głosów. Konkurent - Kacper Płażyński uzbierał 35 proc. głosów.
Za Adamowiczem od wielu lat ciągnie historia niepoprawnie wypełnionych oświadczeń majątkowych. Miał mieszkania, których nie wpisał do dokumentów, podawał zaniżoną kwotę oszczędności. W efekcie co rusz korygował oświadczenia. W tej chwili prezydent i prokuratura czekają na kolejny termin rozprawy (28 listopada) przed Sądem Rejonowym w Gdańsku. Adamowicz konsekwentnie tłumaczy, że braki w oświadczeniach wynikały z pomyłki.
Sprawa nie przeszkodziła w kontynuowaniu politycznej kariery na fotelu włodarza Gdańska. Postanowiliśmy sprawdzić, czym dysponuje nowy-stary prezydent Gdańska.
Warto dodać, że w tym roku Adamowicz złożył dwa oświadczenia majątkowe (pierwsze w kwietniu, drugie we wrześniu) oraz pięć korekt. Zmiany dotyczą sprawozdań z lat ubiegłych. Jak przyznaje sam Adamowicz, korekty uwzględniają kwoty "wynikające z wniosku Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu" o warunkowe umorzenie postępowania. I tak w oświadczeniu z 2010 roku zamiast 105 tys. zł na koncie, pojawia się 157 tys. zł. W oświadczeniu z 2011 roku z 95 tys. zł oszczędności robi się 303 tys. zł.
Co składa się na majątek Adamowicza we wrześniu 2018 roku? W oświadczeniach majątkowych prezydent Gdańska wyodrębnia majątek swój oraz wspólność małżeńską. I tak do dyspozycji Adamowicza i jego żony jest 100 tys. zł. Odrębne oszczędności prezydenta Gdańska to 80 tys. zł. Adamowicz też ma oszczędności w walucie obcej to 16 tys. franków szwajcarskich (w przeliczeniu 60 tys. zł), które są majątkiem wspólnym małżeństwa. Do tego również dochodzi 4 tys. euro, czyli w przeliczeniu 17 tys. zł. To jest jednak znów majątek odrębny Adamowicza. Prezydent Gdańska może się pochwalić również papierami wartościowymi. W ramach funduszy akcyjnych zgromadził blisko 200 tys. zł (część znów jest współwłasnością małżeńską).
Fragment oświadczenia majątkowego Pawła Adamowicza z września 2018 roku
I tak Adamowicz ma dom o powierzchni 83,3 metrów kwadratowych o wartości 498 tys. zł. Na tym jednak nieruchomości się nie kończą. Prezydent Gdańska ma jeszcze mieszkanie o powierzchni 67 metrów kwadratowych, które warte jest 410 tys. zł. Do tego Adamowicz ma działkę niezabudowaną o powierzchni 1207 metrów kwadratowych, która wyceniana jest na 150 tys. zł. W skład majątku wchodzi jeszcze jedna niezabudowana działka. Tym razem to 1,49 hektara o powierzchni 45 tys. zł. Oprócz tego Adamowicz ma miejsce garażowe, które warte jest 24,4 tys. zł.
Prezydent Gdańska jest również inwestorem giełdowym. Zgodnie z oświadczeniem dysponuje akcjami takich spółek jak:
- Asseco Polska (1600 akcji o wartości 76 tys. zł),
- Budimex (1020 akcji o wartości 127,5 tys. zł),
- Echo Investment (14780 akcji o wartości 56,7 tys. zł),
- KGHM (1500 akcji o wartości 133 tys. zł),
- Grupy Kęty (980 akcji o łącznej wartości 343 tys. zł),
- Prime Car Management (1800 akcji o wartości 18 tys. zł),
- Pekao (2300 akcji o wartości 241 tys. zł),
- Play (4000 akcji o wartości 64 tys. zł),
- PZU (28800 akcji o wartości 1 mln 152 tys. zł).
W sumie na giełdzie ma 2,2 mln zł. Od stycznia do września (gdy Adamowicz sporządzał aktualne oświadczenie majątkowe) prezydent Gdańska zarobił 57 tys. zł z tytułu dywidendy. Jednocześnie ze sprzedaży akcji zyskał 174 tys. zł.
Fragment oświadczenia majątkowego Pawła Adamowicza z września 2018 roku
Adamowicz ma na koncie trzy kredyty we frankach szwajcarskich. W tej chwili ma do oddania 252 tys. franków szwajcarskich (z 580 tys. zł, które zaciągnął w latach 2006 - 2008). Adamowicz musi spłacić jeszcze około 950 tys. zł po aktualnym kursie franka szwajcarskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl