Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|

Morawiecki ma propozycję dla emerytów. 10 tys. zł premii za dodatkowe 2 lata pracy

440
Podziel się:

Mimo realizacji prezydenckiej obietnicy wyborczej polegającej na obniżeniu wieku emerytalnego, rząd Beaty Szydło robi co może, by nas zniechęcić do tak wczesnego kończenia kariery zawodowej. Zaskakujący w swej prostocie pomysł ma wicepremier Morawiecki. Każdy kto mimo osiągnięcia wieku emerytalnego popracuje jeszcze dwa lata otrzyma niejako w nagrodę 10 tys. zł.

Morawiecki ma propozycję dla emerytów. 10 tys. zł premii za dodatkowe 2 lata pracy
(Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Mimo realizacji prezydenckiej obietnicy wyborczej polegającej na obniżeniu wieku emerytalnego, rząd Beaty Szydło robi co może, by nas zniechęcić do tak wczesnego kończenia kariery zawodowej. Zaskakujący w swej prostocie pomysł ma wicepremier Morawiecki. Każdy, kto mimo osiągnięcia wieku emerytalnego popracuje jeszcze dwa lata, otrzyma niejako w nagrodę 10 tys. zł.

To oczywiście jeszcze tylko projekt i jego najważniejszy fragment. Ta swoista premia za dłuższą pracę w całej koncepcji jest tylko jednym z elementów układanki, która ma zachęcić naszych rodaków do późniejszego rezygnowania z pracy. Jednak jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, prace nad nim w ścisłym otoczeniu Morawieckiego już ruszyły.

Jak zostało wyliczone to zadośćuczynienie za to, że potencjalny emeryt jednak pozostanie w pracy? Jest to połowa wszystkich danin do budżetu, jakie osiągnie osoba pracująca 2 lata za średnią pensję, z tytułu: podatku dochodowego, składek na ubezpieczenie zdrowotne, chorobowe i rentowe, ale z wyłączeniem składki emerytalnej. Jak wyliczył „DGP” w zaokrągleniu będzie to właśnie wspomniane 10 tys. zł.

Co więcej, jeżeli ktoś chciałby pracować jeszcze dłużej, to ta premia by rosła. Odpowiednio więc, za trzy lata powyżej wieku emerytalnego można byłoby dostać 15 tys. zł, cztery - 20 tys. zł i tak dalej. Pomysłodawcy tego projektu przewidują, że na takie rozwiązanie mogłoby się skusić nawet 10-15 proc. potencjalnych emerytów.

Wprawdzie to niedużo, ale pozwoliłoby to choć w niewielkim stopniu zmniejszyć budżetowe obciążenie związane z reformą wieku emerytalnego. Zgodnie z szacunkami przywrócenie od października tego roku wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, kosztować będzie już w pierwszym roku 10 mld zł.

W ocenie ekspertów, z którymi rozmawiał „DGP” pomysł z zadośćuczynieniem za dłuższą pracę, może pozwolić zaoszczędzić nawet do 2 mld zł. Po pierwsze zmniejszy on liczbę wypłacanych emerytur, po drugie do państwowej kasy będą nadal wpływały podatki i składki od tych, którzy w pracy pozostaną.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(440)
WYRÓŻNIONE
Polska na pół...
8 lat temu
Doniesienia prasowe wskazują na to ze uwikłają się w konflikt z górnikami, rolnikami czy mundurowymi odbierając im przywileje, a to oznacza ze te pieniądze "wypłaci" już po wyborach nowa ekipa, a nowi powiedzą "my się na nic nie umawialiśmy, mamy inne, swoje pomysły". To nie jest zły rząd, tam są dobre pomysły, ale wikłanie się ze wszystkimi w konflikt odbiera elektorat, bo Polacy i tak są mocno podzieleni, zdezorientowani i coraz bardziej wyczuleni na nowe pomysły rządu..
Przyszły emer...
8 lat temu
Władza jest przejściowa, na pstrym koniu jeździ, zaszkodzą kilku środowiskom i po wyborach ich zmienią, a wtedy wejdzie nowa władza i to wszystko zniesie, uchyli, a wtedy nikt niczego nie wypłaci, no chyba ze państwo podpisze z każdym z osobna umowę, która będzie obligatoryjna a nie fakultatywna, ale to na wodzie pisane.
@@@@@@@@@@@
8 lat temu
Temu to już totalnie odwaliło
NAJNOWSZE KOMENTARZE (440)
Gilgamesh
7 lat temu
Skorzystają na tym pracownicy biurowi. Robotnik, ciężko pracujący przez całe życie nie będzie miał ani sił ani ochoty by dłużej pracować. To mało uczciwe
ciekawy
8 lat temu
Ta premia to ma dotyczyć tylko pracujących dłużej, czy wszystkich, którzy zdecydują się przejść na emeryturę później. Jest sporo ludzi, zwłaszcza kobiet, które mają lata wypracowane, ale aktualnie z różnych powodów nie pracują. Mając 60 lat będą mogły przejść na emeryturę albo poczekać i zrobić to później.
ja
8 lat temu
Stary system emerytur trzeba wygaszać, a nowo przystępujący? Najlepiej gdyby wszyscy płacili jednakowe składki ZUS przez min. 20 lat, max 40 lat. Potem jednakowa wypłata dla wszystkich co płacili proporcjonalna do lat składkowych np. za 20 lat składek 1000zł na rękę, za 30 lat - 1250zł, 40 lat - 1500. Jak ktoś chce mieć większą emeryturę, to musi sam sobie ją uzbierać. Ci, co zarabiają więcej, będą mogli sobie odłożyć. Proszę o opinie, ale bez zbędnego napinania się. Prosze merytorycznie. Musimy zrozumieć też, że nie ma szans na wysokie emerytury. Trzeba samemu zadbać o godne życie na starość i nie ma co liczyć, że Państwo i politycy jakiejkolwiek opcji nam w tym pomogą. Słyszeliście o książce "Emeryytura nie jset Ci potrezbna"? Tam opisanojak skutecznie zgromadzić majątek, by nie musieć liczyć na państwo.
Mlaski
8 lat temu
chyba nie będzie to dotyczyło niezawisłych i tłustych kotów na urzędach
65 plus
8 lat temu
a co z rekompensatami dla roczników którym Tusk wydłużył wiek emerytalny i którzy stracili finansowo
...
Następna strona