- Zmiany stawek VAT nie są planowane na 2016 rok. Ten plan pozostaje w mocy na rok 2017 - zapowiedział Mateusz Szczurek we wtorkowym wywiadzie dla Programu 1 Polskiego Radia. Minister finansów powiedział, że obniżka będzie możliwa, bo w 2016 roku, dzięki szybszemu rozwojowi gospodarki, wzrosną dochody budżetowe z VAT-u.
Stawki VAT podniesione zostały w 2011 r. Rząd planował wówczas powrót do poprzednich poziomów w 2014 r. W ubiegłym roku Szczurek nie wykluczał powrotu do niższych stawek od 2016 r. Taka możliwość pojawiła się ostatnio dzięki wyjściu Polski z procedury nadmiernego deficytu, jednak minister mówił ostatnio, że stawki mają zostać obniżone od 2017 r.
Szans na obniżkę VAT-u w 2016 roku nie widzieli eksperci, których prosiliśmy o prognozę w kwietniu tego roku - w momencie, kiedy wyszliśmy z procedury nadmiernego deficytu. Były wiceminister finansów Stanisław Gomułka i główny ekonomista Credit Agricole Jakub Borowski zgodnie twierdzili, że taka obniżka byłaby za dużym obciążeniem dla budżetu.
- Przywrócenie 22-procentowej stawki VAT zmniejszyłoby wpływy z podatków o około 5 miliardów złotych. Można sobie na to pozwolić, jeśli mamy ożywienie koniunktury. Tymczasem zamiast zakładanego przez rząd wzrostu cen, mamy spadek, który będzie kosztował budżet około 4 miliardy złotych. Można powiedzieć, że w tym roku państwo już straciło tyle, ile kosztowałoby obniżenie stawki VAT - komentował Borowski.
Stanisław Gomułka zwracał też uwagę na bardziej fundamentalny problem, trawiący polskie finanse publiczne. Zdaniem byłego wiceministra finansów, deficyt publiczny mamy niewspółmiernie duży w porównaniu do tego, jak szybko rozwija się nasza gospodarka. Jak prognozuje MFW, w 2015 roku możemy liczyć na 3,5-procentowy wzrost PKB.
- Przy takim tempie rozwoju w ogóle nie powinno być deficytu. Wydatki i dochody rządu i samorządu powinny się równoważyć. Tymczasem jeszcze nigdy w historii naszego kraju ten wskaźnik nie był na plusie. Ministerstwo Finansów powinno się więc zająć tym, jak stworzyć w Polsce lepszą, bardziej skuteczną politykę fiskalną. Jak zachęcić ludzi, by płacili podatki. Bo na oszustwach tracimy około 30-40 miliardów złotych rocznie - komentuje Gomułka.
Projekt budżetu 2016 optymistyczny
W poniedziałek rząd przyjął wstępnie projekt budżetu na 2016 r. z deficytem nie większym niż 54 mld 620 mld zł - poinformował w poniedziałek po posiedzeniu rządu minister finansów Mateusz Szczurek. Projekt przewiduje m.in. 900 mln zł na restrukturyzację górnictwa oraz specjalne zasiłki dla emerytów.
Minister Mateusz Szczurek powiedział, że projekt budżetu nie ma charakteru wyborczego, a projekt odpowiada stanowi gospodarki. Wzrost PKB może być, zdaniem Szczurka, większy niż przewidziano w projekcie.
Minister dodał, że oczekuje też dalszego spadku bezrobocia. Podkreślił, że przyjęty limit deficytu budżetowego nie oznacza, iż deficyt rzeczywiście tyle wyniesie. Szczurek dodał, że Polska z miesiąca na miesiąc płaci coraz mniej za obsługę długu publicznego.
Podkreślił, że w projekcie przeznaczono miliard 410 milionów złotych na jednorazowe dodatki do emerytur wynoszących nie więcej, niż dwa tysiące złotych.
Zobacz też: * *Tax free - jak dostać zwrot VAT za zakupy za granicą?