Premier Donald Tusk miał ograniczoną rolę jako kraj sprawujący przewodnictwo w Unii Europejskiej - oceniają w rozmowie z Polskim Radiem zagraniczni korespondenci.
Szef brukselskiego biura Financial Times Pieter Spiegiel, oraz Anton La Guardia z tygodnika The Economist podkreślają, że kryzys pokrzyżował Polsce plany i wymusił zmianę agendy, ale i tak zaznaczyła ona swoją obecność. Według Pietera Spiegiela to była symbolicznie ważna prezydencja.
_ - Największy, nowy kraj Unii objął w końcu przewodnictwo i ludzie wiele sobie obiecywali - _mówi Pieter Spiegel. _ - W przeciwieństwie do Węgier, oczekiwano przewodnictwa na wysokim poziomie i takie było - mieliśmy ministra Sikorskiego obecnego w sprawach zagranicznych, ale także mówiącego o strefie euro, a w sprawach gospodarczych bardzo zaangażowanego ministra finansów. _
Pieter Spiegiel przyznaje, że negatywnie na przewodnictwie odbił się kryzys w strefie euro. Podkreśla, że takie sprawy jak rozszerzenie Schengen o Rumunię i Bułgarię, czy wiele kwestii związanych z Partnerstwem Wschodnim nie mogło być zrealizowanych, bo wszystkich zajmował kryzys w strefie euro._ _
_ - Ale tak naprawdę, czy to była wina Polski? Raczej nie, tak się po prostu złożyło - _ uważa korespondent _ FT _. _ - Choć oczywiście można mówić o rozczarowaniu, bo nie ma wielu uderzających osiągnięć o których Polacy mogliby powiedzieć - zobaczcie - to udało nam się zrealizować. Ostatnie sześć miesięcy było najbardziej chaotyczne w całym kryzysie w strefie euro. _
Wśród konkretnych wyników korespondent Financial Times wymienił zakończenie negocjacji nad sześciopakiem, czyli reformami gospodarczymi, wymuszającymi większą dyscyplinę w Unii.
Anton La Guardia z tygodnika The Economist podkreśla, że nawet przy ograniczonej roli prezydencji Polska starała się dodać coś od siebie, zabierając głos w sprawach kryzysu.
_ - To był trzeźwy głos, który mówił strefie euro - słuchajcie to jest dla nas bardzo ważne, nie tylko dla Was, więc musicie rozwiązać ten problem, apelujemy o to i nalegamy - _twierdzi La Guardia. _ - To było ważne dla dziesiątki spoza strefy euro - kiedy Polska wypowiadała się jako lider, łatwiej było zwrócić na siebie uwagę Berlina i Paryża. To był sygnał, że nie można ignorować nowych krajów członkowskich. _
Anton La Guardia dodał, że ważne w tym kontekście było przemówienie szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego w Berlinie, który apelował do Niemiec o większe działanie na rzecz ratowania strefy euro. Dostrzeżone zostały też apele Polski do innych, dużych stolic - do Paryża, by nie tworzył ekskluzywnego klubu strefy euro i dopuścił inne kraje, oraz do Londynu, by nie blokował ściślejszej integracji krajów, które się na nią zdecydują.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/79/t40271.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;w;unii;w;cieniu;kryzysu,247,0,997111.html) | Polska musi oddać władzę. "Ocena pozytywna, ale czy coś z tego wyniknie?" Kryzys nie ułatwiał nam działania - zgodnie podkreślają eksperci. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/91/t181083.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/opozycja;ocenia;polska;prezydencje;w;unii,15,0,995855.html) | "Spanikowaliśmy, nie wykorzystaliśmy szansy" Ranga naszego przewodnictwa urosła jedynie dzięki wystąpieniu Radosława Sikorskiego - ocenia Janusz Palikot. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/253/t153341.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/portugalia;ocenia;polska;prezydencje;w;unii,244,0,990452.html) | "Polska pokazała, po czyjej jest stronie" Warszawa wyraźnie pokazała, że popiera Berlin w jego aspiracjach do przewodzenia pozostałym 26 państwom Unii - uważa dr Madalena Resende. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/100/t130660.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/blaszczak;ostro;o;polskiej;prezydencji;w;ue,195,0,990147.html) | Ostro o prezydencji. "Niewątpliwie porażka" Nie zrealizowano priorytetów, jakie były stawiane - powiedział szef klubu PiS. |