Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Od 1 września koniec tzw. syndromu pierwszej dniówki. Prezydent podpisał ustawę

9
Podziel się:

- Od 1 września br. pracodawca będzie miał obowiązek podpisania z pracownikiem umowy przed dopuszczeniem go do pracy - prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Kodeksu pracy likwidującą tzw. syndrom pierwszej dniówki.

Od 1 września koniec tzw. syndromu pierwszej dniówki. Prezydent podpisał ustawę
(Stefan Maszewski/REPORTER)

Nowelę przygotował resort rodziny, pracy i polityki społecznej.

Obecnie umowa może być dostarczona pracownikowi do końca pierwszego dnia pracy (tzw. syndrom pierwszej dniówki). Pozwala to na odwlekanie formalności, a w przypadku kontroli - na tłumaczenie, że pracownik jest zatrudniony dopiero pierwszy dzień, zatem ustawowy termin zawarcia umowy jeszcze nie minął.

Jeszcze przed uchwaleniem ustawy szefowa MRPiPS mówiła, że przypadki tego rodzaju nadużyć były częste. Zwróciła uwagę, że jeśli w sytuacji, gdy nie ma takiej umowy, dojdzie do wypadku - a jak podkreśliła, wypadki często zdarzają się w pierwszych dniach pracy - to okazuje się, że taka osoba jest niezabezpieczona.

"To już dawno należało uporządkować" - oceniła Rafalska.

Nowela ma zapobiec takim nadużyciom. Z chwilą, gdy wejdzie w życie, pisemna umowa o pracę lub pisemne potwierdzenie ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę, będzie musiało być wręczone pracownikowi jeszcze przed dopuszczeniem go do pracy. Drugi egzemplarz musi posiadać pracodawca.

Za brak pisemnego potwierdzenia warunków umowy przed dopuszczeniem pracownika do pracy, pracodawcy grozić będzie nadal kara grzywny. Pozostanie ona w niezmienionej wysokości - od 1 tys. do 30 tys. zł.

Jak przekonuje MRPiPS, posiadanie pisemnej umowy o pracę albo pisemnego potwierdzenia warunków pracy przed dopuszczeniem do pracy ułatwi pracownikom dochodzenie przysługujących im świadczeń i uprawnień ze stosunku pracy, a także korzystanie z ochrony gwarantowanej przez przepisy ubezpieczeń społecznych. Państwowa Inspekcja Pracy zyska bardziej efektywne narzędzie do skutecznej kontroli w zakresie legalnego zatrudniania pracowników - inspektorom łatwiej będzie udowodnić nielegalne zatrudnienie, bo pracodawca nie będzie już mógł się tłumaczyć, że pracownik jest zatrudniony pierwszy dzień.

Nowelizacja Kodeksu pracy wejdzie w życie 1 września br.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Fantomas
9 lat temu
Dopóki pracodawca nie zapłaci 500tys. zł za zatrudnianie na czarno, dopóty w Polsce będzie burdel. Podobnie jest z wynagrodzeniem na czarno. Państwo o tym dobrze wie i nie chce nic robić, a pracodawcy to doskonale wykorzystują. Koło się kręci i tak ma być.
glos
9 lat temu
A kiedy likwidacja um.zlecenie oraz odsuniecie od pracy emerytow resortowych od tych spraw zaczac a nastepnie delegalizacja agencji pracy niby tymczasowej tzn do smierci oraz HR segregacji niewolnikow .
wj2
9 lat temu
ile firm kontrolują 1-10 % ? i co da jakaś ustawa
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Pracownik.
9 lat temu
Panie Prezydencje Duda . Olsztyńska Delegatura Państwowej Inspekcji Pracy to zlekceważy ,ponieważ współpracuje z Warmińsko -Mazurskimi Pracodawcami. Już nawet mało który pracownik korzysta z ich porad. Kontrole zawsze na korzyść Pracodawcy . Z Wiatrakami żeby walczyć trzeba być psychicznie chorym pracownikiem .Nikt o zdrowych zmysłach nie złoży skargi czy doniesienia na pracodawcę . Ponieważ Inspektor P.I.P zrobi z pracownika durnia . Warmińsko-Mazurskim Pracodawca górą. Chyba żeby zmienić Dyrekcję.
Dorota
9 lat temu
Zatrudniasz nic niewartego obiboka i płać. Leniom i oszustom płać . A skąd na to nabrać???
wj2
9 lat temu
ile firm kontrolują 1-10 % ? i co da jakaś ustawa
tom624
9 lat temu
By uniknąć kłopotów, żyć godnie i bezpiecznie finansowo oprócz pracy przydaje się wiedza finansowa. Zwłaszcza wtedy, gdy mamy pracę i dochody. Właśnie wtedy można przygotować się na złe czasy (np. utratę dochodów). Słyszeliście o książce "Emerytrua nie jest Ci potrzbena" o zarządzaniu swoimi pieniędzmi, budowaniu majątku, inwestowaniu, ryzyku? Autor pisze prostym językiem i przytacza wiele praktycznych przykładów w polskiej rzeczywistości. ..
Fantomas
9 lat temu
Dopóki pracodawca nie zapłaci 500tys. zł za zatrudnianie na czarno, dopóty w Polsce będzie burdel. Podobnie jest z wynagrodzeniem na czarno. Państwo o tym dobrze wie i nie chce nic robić, a pracodawcy to doskonale wykorzystują. Koło się kręci i tak ma być.