*Koniec z wyrzucaniem starych telewizorów, lodówek, żelazek czy czajników na śmietniki. Od 1 lipca weszły w życie nowe przepisy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, zgodnie z którymi stare urządzenia trzeba oddać do sklepu. *
Wojciech Konecki dyrektor Europejskiego Stowarzyszenia Producentów AGD tłumaczy, że sprzęt musimy zawieźć do sklepu na własny koszt, bo sklep nawet jeśli przywozi nam do domu nowe urządzenie, to nie ma obowiązku zabierać starego.
Warszawiakom nowy przepis się podoba, mimo że będą musieli płacić za dowóz zużytego sprzętu do sklepu. Wielu liczy na to, że sklepy bedą jednak zabierały urządzenie z domu klienta za darmo albo za niewielką opłatą.
Warszawiakom pomysł się podoba również dlatego, że dzięki niemu środowisko będzie w lepszym stanie.
Recykling zużytego sprzętu elektronicznego wymusza na nas unijna dyrektywa, która nakazuje zbierać nie mniej niż 4 kilkogramy śmieci elektrycznych na osobę. W państwach, w których system funkcjonuje już od jakiegoś czasu, czyli w krajach skandynawskich, Szwajcarii, Belgii, Holandii i Niemczech, zbiera się już nawet 15 kilogramów śmieci na osobę. Tymczasem w Polsce tylko pół kilograma.
Dyrektor Konecki powiedział, że na zwiększenie zbiórki mamy dwa lata, inaczej będziemy płacić ogromne kary.
Osobom, które nadal będą wyrzucać sprzęt na śmietnik lub gdziekolowiek indziej, grozi grzywna - do 5 tysięcy złotych .