Prawdopodobnie w przyszłym roku będzie można odpisać 1 procent od podatku CIT na jednostki naukowe. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka powiedziała na antenie radiowej Trójki, że projekt ma pozytywną rekomendację ministerstwa finansów.
Szefowa resortu nauki zaznaczyła, że firmy mogłyby przekazywać odpis podatkowy na cele statutowe poszczególnych jednostek naukowych.
- _ Czyli na wszystko, co jest zapisane w statucie danej uczelni. Na projekty naukowe, edukacyjne czy nawet na to, żeby podwyższyć stypendia doktorantom albo podwyższyć płace młodym naukowcom _ - powiedziała minister Kudrycka.
Wśród proponowanych zmian w ustawie - Prawo o szkolnictwie wyższym znajduje się również propozycja tworzenia bazy prac dyplomowych. W ocenie Barbary Kudryckiej, takie rozwiązanie umożliwiłoby sprawniejsze zwalczanie problemu plagiatu. Minister nauki zaznacza jednak, że znowelizowana ustawa może nie wejść w życie w pierwotnym terminie - czyli 1 października tego roku.
- _ Może dlatego, że dosyć dużo uwag dostaliśmy do tego projektu założeń i analizowaliśmy je dokładnie wszystkie, nie tylko uwag wynikających z uzgodnień międzyresortowych, ale również z konsultacji społecznych. Być może troszkę później wejdzie w życie ta ustawa, ale otworzy ona proces tworzenia szerokiej bazy danych _ - dodała.
Barbara Kudrycka powiedziała, że system bazy prac dyplomowych mógłby działać na szeroką skalę najpóźniej od 2015 roku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pomysł Rostowskiego. Zmieni przepisy o CIT? Projektowane rozwiązania są wzorowane na przepisach dotyczących przekazywania 1 proc. podatku PIT na rzecz organizacji pożytku publicznego - poinformowało Ministerstwo Finansów. | |
Gwałtowny wzrost liczby takich organizacji W związku z niedopełnieniem obowiązków sprawozdawczych status organizacji pożytku publicznego utraciły 403 organizacje: 14 w 2011 roku, 375 w 2012 roku,14 w 2013 roku - informuje MPiPS. | |
Odpis podatkowy na Kościoły to strata dla... Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza oczekuje, że rząd zrefunduje jego miastu spodziewaną stratę 235 tys. złotych rocznie. |