Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

Odprawa dla Mariusza A. Kamińskiego. MON podjął decyzję

0
Podziel się:

Mariusz Antoni Kamiński nie dostanie odprawy po rezygnacji ze stanowiska prezesa Polskiego Holdingu Obronnego - dowiedział się money.pl w MON. Kamiński był prezesem PHO przez dwa dni.

Odprawa dla Mariusza A. Kamińskiego. MON podjął decyzję
(Maciej Kulczyński/ PAP)

Money.pl zapytał Ministerstwo Obrony Narodowej, czy po odejściu ze stanowiska Kamińskiemu należy się odprawa i jeśli tak, to w jakiej wysokości. - Nie będzie takiej odprawy - usłyszeliśmy w odpowiedzi. Wcześniej o to samo pytaliśmy w Polskim Holdingu Obronnym. Tam usłyszeliśmy, że Holding nie może udzielić tej informacji i skierowano nas do MON. MON natomiast wskazał, że Kamiński nie jest ani nie był pracownikiem resortu i odesłał nas z powrotem do PHO. Dopiero po argumencie, że MON nadzoruje PHO, udało nam się poznać decyzję ministerstwa.

Sprawa rezygnacji Kamińskiego była w środę jednym z tematów dnia. W porannej audycji w RMF FM wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin powiedział, że Mariusz Antoni Kamiński złożył dymisję z funkcji szefa Polskiego Holdingu Obronnego, a decyzję o rezygnacji podjął we wtorek wieczorem. Sęk w tym, że ani Polski Holding Obronny, ani nawet sam zainteresowany przez kilka godzin nie potwierdzali informacji podanych przez ministra Gowina.

Jak ustaliła RMF FM, Kamiński nie potwierdzał informacji o swojej rezygnacji, ponieważ dowiedział się o niej... z radia. Sama decyzja miała - jak wskazuje radio - zapaść na najwyższych szczeblach władzy w PiS. Jarosław Kaczyński był ponoć negatywnie zaskoczony tą nominacją i miał się domagać od Antoniego Macierewicza jej cofnięcia.

Problem polegał na tym, że Mariusz A. Kamiński był jednym z bohaterów tzw. afery madryckiej. Kilku posłów pojechało do stolicy Hiszpanii w służbową podróż. Wzięli z sejmowej kasy pieniądze na podróż samochodami, ale polecieli tanimi liniami. Prokuratura nie dopatrzyła się w tym oszustwa, ale trzej posłowie - a w tym również Kamiński - zostali wyrzuceni z PiS.

Dopiero po kilku godzinach PHO potwierdziło, że prezes zrezygnował. Powodem miała być "presja medialna związana z wyborem na stanowisko" oraz to, jak całą sytuację przeżywa jego najbliższa rodzina.

A tak swoją rezygnację skomentował sam zainteresowany:

Po dwudniowym "prezesowaniu" w PHO przyjemny powrót do własnego biura :) Nie ma jak swój biznes...

Staż Kamińskiego w fotelu prezesa PHO wynosił dwa dni. Jak mówiła w środę money.pl rzeczniczka Holdingu Monika Koniecko, szefem PHO był od poniedziałku. We wtorek opowiadał w wypowiedzi dla PAP o swoich planach. - Mam odpowiednie kompetencje, jestem doktorem nauk prawnych, przez osiem lat zasiadałem w komisji obrony i byłem jej wiceprzewodniczącym. Stanąłem do konkursu z konkretną wizją, jak zmienić firmę. Udało mi się wygrać i będę te cele realizował - powiedział. Po czym zrezygnował.

Zobacz też: * *Przetarg na wojskowe śmigłowce do poprawki. Dlaczego powinniśmy produkować sprzęt w kraju?

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)