. A trzeba dodać do tego jeszcze bardzo - w mojej opinii możliwy - zaskakujący przebieg odwołania HSW (Stalowa Wola) w sprawie kontraktu na KTO .
Amerykanie zaproponowali bardzo bogaty program inwestycji, którego głównymi beneficjentami będą Rzeszów i Mielec. To w tych dwóch miastach powstawać będzie znacząca część części do SWZ, jeśli w ogóle dojdzie do ich montażu. Znaczące inwestycje w postaci nowych inwestycji otrzyma Sędziszów Małopolski oraz Krosno (podwozia do samolotów). O kooperantach nawet nie będę wspominał.
Ważną sprawą pozostaje odwołanie w sprawie przetargu na KTO. Wygrali go Finowie wspólnie z Siemianowicami Śląskimi, jednak dość poważne kontrargumenty leżą po stronie Szwajcarów i Huty Stalowa Wola. Być może ministerstwo zaproponuje HSW swoisty układ w postaci znaczącego udziału w offsecie na SWZ. Jednak gdyby argumenty okazały się silne, doszłoby do ponownego przetargu i HSW odniosłaby w nim sukces, to wówczas miasta Podkarpacia na długi czas miałyby zapewnione inwestycje, zbyt i nowe miejsca pracy.
Podkarpacie nie jest regionem o rozwiniętym przemyśle, zajmuje ostatnie miejsce pod względem zurbanizowania, ma charakter rolniczy, jest obszarem górzystym, słabo wykorzystanym turystycznie. Inwestycje offsetowe znacząco ożywią region. Mówi się wręcz o powstaniu „doliny lotniczej” z centrum w Rzeszowie obejmujące swym zasięgiem pas od Lublina (Świdnik) po Bielsko - Białą i Wrocław (Hydral). Poza lotnictwem wojskowym powinna ruszyć również produkcja cywilna na rynek NAFTA oraz Ameryki Południowej. Być może także Amerykanie zechcą tutaj lokować swoje inwestycje technologii transportu lotniczego z punktu widzenia ekspansji na Europę Zachodnią. Na produkcję opon lotniczych może liczyć Dębica – kolejny wielki zakład Podkarpacia, którego inwestorem strategicznym jest Goodyear rodem z USA. Myślę, że również Stomil Sanok może liczyć na zamówienia.
Oczywiście skorzystają także firmy budowlane, inwestycje bowiem dadzą im właśnie w pierwszej fazie największe korzyści. Rzeszowskie oddziały Budimeksu oraz Exbudu dzięki tym zleceniom mogą przetrwać ciężki okres dekoniunktury w budownictwie.
Jeśli więc możemy mówić o szansach spadku bezrobocia to są one stosunkowo dobrze widoczne właśnie na Podkarpaciu. Region jako jeden z nielicznych charakteryzuje się dodatnim przyrostem naturalnym, Rzeszów jest wyjątkowym miastem wojewódzkim – liczba jego ludności przyrasta. Demograficzny przekrój ludnościowy regionu jest korzystny z tego punktu widzenia, iż ludność nie starzeje się tak szybko jak winnych regionach Polski.
Być może inwestycje offsetowe wydobędą ten region na szersze światło dzienne z mroków zapomnienia. Być może inwestorzy docenią walory geograficzne – położenie, turystyczne – Bieszczady, demograficzne – zdrowa struktura wiekowa społeczeństwa, ekologiczne - region równie czysty co Mazury. Czego sobie i mieszkańcom regionu życzę.