Funkcjonariusze w Komendzie Głównej Policji ustawiali przetargi tak, aby wygrywały je konkretne firmy. Gazeta powołuje się na wyniki śledztwa prowadzonego przez białostocką Prokuraturę Apelacyjną na wniosek obecnego szefa Policji Marka Bieńkowskiego.
"Rzeczpospolita" pisze, że chodziło o sprawę ustawienia przetargu pod warszawską spółkę Damis, która miała dostarczyć rumuńskie samochody terenowe Aro. Firma ta wygrała przetarg i miała dostarczyć policji 105 samochodów terenowych za ponad 6,6 miliona złotych.
Dziennik dowiedział się, że w aferę korupcyjną, związaną z ustawionym przetargiem, zamieszanych jest co najmniej 7 wysokich rangą funkcjonariuszy i prawcowników cywilnych logistyki i finansów KGP.
Generał Marek Bieńkowski zarządził w związku z tym przegląd wszystkich największych przetargów w Komendzie Głównej.
Ja ustaliła "Rzeczpospolita", to niejedyny przetarg ustawiony przez pracowników Komendy Głównej. Według dziennika, korupcyjny układ działał jeszcze w 2005 roku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.