Ogłoszenia i komunikaty państwowych spółek znikną z prasy - zdecydowało ministerstwo skarbu. Resort tłumaczy to oszczędnościami. Rezygnacja z publikacji ogłoszeń ma przynieść 6-8 mln zł rocznie - tyle właśnie pieniędzy nie trafi do budżetów gazet.
Ogłoszenia i komunikaty, zamiast w prasie, mają być publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie ministerstwa oraz na stronie internetowej spółki. Ministerstwo tłumaczy, że spółki będą mogły przeznaczyć zaoszczędzone pieniądze na rozwój.
- Zmiana oznacza spore oszczędności, co ma niebagatelne znaczenie szczególnie dla małych podmiotów. W przypadku Ministerstwa ma także znaczenie symboliczne - pokazuje, że administracja podąża za nowymi trendami. Skończą się też spekulacje, które dotychczas towarzyszyły przetargom na wybór konkretnej gazety – mówi cytowany w komunikacie resortu minister skarbu Dawid Jackiewicz.
Pierwsze informacje o planowanym wycofaniu ogłoszeń państwowych spółek i instytucji rządowych z prasy, a przede wszystkim z "Gazety Wyborczej", pojawiły się w mediach społecznościowych i blogach prawicowych publicystów już pod koniec listopada. Portal Wirtualnemedia.pl zauważył jednocześnie więcej materiałów promocyjnych spółek skarbu państwa w tytułach określanych jako prawicowe.
- W "Gazecie Polskiej" promuje się Orlen, natomiast KGHM wykupił we "W Sieci" serię artykułów sponsorowanych. Wcześniej we "W Sieci" z firm państwowych najczęściej reklamowało się PZU - wylicza branżowy portal.
Publiczne pieniądze w mediach?
Na początku grudnia analizą wydatków instytucji publicznych na reklamy zajął się również Instytut Jagielloński. Z dwudziestu największych państwowych spółek tylko trzy ujawniły dane na temat takich wydatków: Jastrzębska Spółka Węglowa, Katowicki Holding Węglowy i Energa za ogłoszenia i komunikaty w mediach płacą od 2 do 8 mln zł rocznie. Pozostałe państwowe molochy zasłoniły się - jak podają autorzy badania - tajemnicą handlową, klauzulą tajności lub wartością gospodarczą.
Więcej wiadomo natomiast, ile wydają ministerstwa. W latach 2010-2014 dwanaście resortów, które ujawniły dane Instytutowi Jagiellońskiemu, wydało na reklamę 260 milionów złotych. To dwa razy więcej niż wszystkie ministerstwa w latach 2008-2012. Z tego media otrzymały około 160 milionów, a największy udział w tym reklamowym torcie miała telewizja.
Wydatki ministerstw na reklamę w mediach | |
---|---|
źródło: Instytut Jagielloński, dane za lata 2010-2014 | |
telewizja | 79 mln zł |
prasa | 23 mln zł |
radio | 9,5 mln zł |
internet | 4,4 mln zł |
domy mediowe | 40 mln zł |
media obcojęzyczne | 8,5 mln zł |
W przypadku prasy, największymi odbiorcami rządowych reklam są Agora, wydawca "Gazety Wyborczej" (5 mln zł), Gremi Bussines Communication, wydawca "Rzeczpospolitej" i "Uważam Rze" (3,5 mln zł) oraz Axel Springer, wydawca "Faktu" i "Newsweeka" (3,2 mln zł).
Ciekawie pod tym względem wyglądają też wyniki badania przeprowadzonego w ubiegłym roku przez portale Biztok.pl i Prześwietl.pl, które sprawdziły, ile poszczególni wydawcy prasy zarobili na publikacji ogłoszeń publicznych instytucji od 2009 roku, na podstawie danych o wygranych przetargach publicznych. Również pod tym względem najlepiej prezentuje się wydawca "Gazety Wyborczej", przed Polskapresse, największym wydawcą dzienników regionalnych w Polsce.
Przetargi publiczne wygrane przez wydawców prasy | |
---|---|
źródło: Biztok i Prześwietl.pl, kwoty za lata 2009 - 2Q2014 | |
Agora | 27,7 mln zł |
Polskapresse | 11,9 mln zł |
Presspublika/Gremi | 6,0 mln zł |
Infor | 5,6 mln zł |
Ringier Axel Springer | 4,4 mln zł |