"Dziennik Gazeta Prawna" spytała 50 prawników z wielkich kancelarii o to, jak reforma wymiaru sprawiedliwości wpływa na podejście biznesu oraz praktykę pracy prawnika. Wyniki są jednoznaczne. 82 proc. ankietowanych uważa, że biznes martwi się o niezależność polskich sądów.
Zobacz także: Polskie sądy bardziej niezależne od niemieckich. Morawiecki w "Die Welt" o reformie sądownictwa
Co więcej, 40 proc. prawników zapewnia, że ta obawa przełożyła się już na zapisanie w umowie, że ewentualne spory w umowie rozstrzygać będzie powszechny sąd zagraniczny lub rozwiązane będą w postępowaniu arbitrażowym - pisze "DGP".
Zobacz także: Zniesienie wieczystego użytkowania może zapchać sądy
Jak mówi jeden z prawników cytowanych przez gazetę, doradza sąd polubowny szczególnie w sprawach, gdzie drugą stroną jest spółka Skarbu Państwa. Zaznacza, że chodzi tu o subiektywne poczucie klienta, by zagwarantować maksymalną sprawność i bezstronność sądu.
Wielu przedsiębiorców, jak wskazują prawnicy, nie interesuje się sporami o polski wymiar sprawiedliwości, zaznacza gazeta i dodaje: "menedżerowie uważają, że ryzyko wzruszania wyroków Sądu Najwyższego nie jest duże". Skarżą się natomiast na opieszałość sądów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl