PiS chce uchwalić na szybko "ustawę pomostową". Całe zamieszanie ma jeszcze jeden aspekt: opłata audiowizualna, czyli opłata na media narodowe doliczana do rachunku za prąd, nie zacznie obowiązywać od 2017 r., jak planował rząd.
Jak powiedział PAP odpowiedzialny za ustawę medialną wiceminister kultury Krzysztof Czabański, 1 lipca br. nie uda się wdrożyć tzw. dużej ustawy medialnej, wprowadzającej system mediów narodowych, gdyż przewiduje ona daleko idące zmiany w przepisach, wymagające notyfikacji Unii Europejskiej. - Musimy wprowadzić tzw. ustawę pomostową, która pozwoli nam na przygotowanie pakietu ustaw medialnych, obecnie rozpatrywanego w podkomisji - powiedział.
- Chodzi o to, aby ten pakiet uwzględniał wszystkie uwagi zgłoszone na wysłuchaniu publicznym, także m.in. przez Radę Europy, Unię Europejską. Chcemy maksymalnie zrealizować standardy, które wynikają z tych uwag i są zbieżne z naszymi standardami, jeśli chodzi o media publiczne - dodał. Notyfikacja nowych projektów będzie trwała od 8 do 18 miesięcy, a może się jeszcze dodatkowo przedłużyć.
Do Sejmu trafił już projekt pomostowy autorstwa PiS i dotyczy on Rady Mediów Narodowych. Pierwsze czytanie ma się odbyć jeszcze na bieżącym posiedzeniu Sejmu. Ta ustawa wejdzie w miejsce tzw. małej ustawy medialnej z grudnia 2015 r., na mocy której wygaszono kadencje poprzednich władz publicznej telewizji i radia. Ustawa ta przestanie obowiązywać 30 czerwca. Czasu jest więc mało - prawdopodobnie posłowie uchwalą "ustawę pomostową" już na kolejnym posiedzeniu, za dwa tygodnie.
Wiceszef resortu kultury, odpowiedzialny za reformę mediów publicznych, wskazał, że prace nad pakietem ustaw medialnych (tzw. dużą ustawą medialną) będą nadal toczyły się w sejmowej podkomisji i komisji kultury; prawdopodobnie przed drugim czytaniem nowych przepisów w Sejmie pakiet ten zostanie wysłany do notyfikacji.
To jednak niejedyna ustawa pomostowa dotycząca mediów publicznych, jaką w najbliższym czasie planuje przeprowadzić przez parlament PiS. Druga ustawa pomostowa, która ma pojawić się w ciągu najbliższych tygodni, ma dotyczyć finansowania mediów publicznych. - Przewidujemy też i w tym przypadku ustawę pomostową, która nie będzie wymagała notyfikacji Brukseli. Będzie ona najprawdopodobniej nowelizacją obecnie obowiązującej ustawy abonamentowej - mówił Czabański. - Chodzi o to, aby w ramach obecnie obowiązującej ustawy abonamentowej zwiększyć ściągalność abonamentu radiowo-telewizyjnego - dodał.
Przedłużanie się prac nad tzw. dużą ustawą medialną oznacza, że od 2017 r. nie wejdą w życie przepisy dotyczące doliczania opłaty audiowizualnej do rachunków za energię elektryczną. - W tej chwili można powiedzieć, że nowej opłaty abonamentowej, doliczanej do rachunku za energię elektryczną na pewno nie będzie od 2017 r., procedura notyfikacyjna nie zamknie się w ciągu paru tygodni - powiedział Czabański.