Festiwal w Opolu zarabia coraz mniej. Wpływy TVP 1 z reklam przy transmisji z imprezy były najniższe od lat – wynika z analizy domu mediowego MullenLowe MediaHub. O sprawie pisze press.pl.
Festiwal w Opolu oglądało w TVP 1 i TVP Polonia średnio 2,13 mln widzów. To o 357 tys. mniej niż w 2016 r. Niska oglądalność przełożyła się na najmniejsze od lat wpływy z reklam.
Z danych cennikowych Nielsen Audience Measurement (nie obejmują rabatów) wynika, że przychody reklamowe przy transmisji z tegorocznej edycji Fesiwalu w Opolu wyniosły 4,6 mln zł. To najniższy wynik od lat - podaje portal Press.
- W niektórych przypadkach reklamy oglądało dwa razy mniej widzów niż sam program – mówi Michał Bakalarczyk, ekspert rynku telewizyjnego z MullenLowe MediaHub.
Cena reklam utrzymywała się w tym roku na niskim poziomie. Średni koszt spotu wynosił 29,9 tys. zł. To najniższa cena od 2012 r.
Reklamy przy koncertach w 2016 r. przyniosły Telewizji Polskiej 6,8 mln zł. W 2015 r. spoty przyniosły 6,4 mln zł, w 2013 roku - 8,6 mln a rok wcześniej 6 mln zł.
Jak pisaliśmy już w money.pl, najwięcej TVP życzyło sobie za 30-sekundowy spot w trakcie jubileuszu Maryli Rodowicz - 47,5 tys. zł. W pierwotnie planowanym terminie było to 47,9 tys. zł. Na więcej niż w czerwcu wyceniono też koncert Od Opola do Opola. Za spot trzeba zapłacić nawet 41,9 tys. zł (wcześniej było to ok. 36 tys. zł).
Całkowicie od tych koncertów odstawała wycena występu Jana Pietrzaka. Kabareciarza wyceniono na jedynie 28 tys. zł - tyle kosztować miała reklama przed jego koncertem. Po jego show cena spadał poniżej 10 tys. zł. Za spot, po występie artysty jawnie opowiadającego się po stronie PiS i "dobrej zmiany", trzeba było zapłacić już tylko 4 tys. zł.