- poinformowała Małgorzata Wychowaniec z izby farmaceutycznej.
Od 1994 r. co roku rząd wprowadza bezcłowe kontyngenty na import surowców do produkcji leków.
Jak poinformowała Wychowaniec, dyrektor Polfarmedu izby przemysłu farmaceutycznego i sprzętu medycznego, krajowi producenci zobowiązani są do składania wniosków o bezcłowy import koniecznych surowców na rok następny już w lipcu roku poprzedniego.
'Mimo to producenci nie mogą korzystać z zagwarantowanych rozporządzeniem bezcłowych kontyngentów przez blisko połowę roku' - powiedziała Wychowaniec.
'Od kilku lat przepisy wykonawcze dotyczące kontyngentu wydawane są dopiero na przełomie marca i kwietnia, co powoduje, że producenci mogą korzystać z surowców zwolnionych od opłat celnych dopiero w maju lub czerwcu' - dodała.
Jak powiedział Władysław Karaś, dyrektor Polfy Warszawa, praktyka ograniczania dostępu do bezcłowych kontyngentów powoduje, że producenci leków zmuszeni są do robienia zapasów surowców objętych najwyższymi stawkami celnymi.
'Producenci zmuszeni są robić zakupy tych surowców płacąc wysokie stawki celne' - powiedział Karaś.
'Wiele krajowych firm redukuje zatrudnienie, ogranicza inwestycje i minimalizuje produkcję ' - dodał.
Według Wychowaniec gotowe leki importowane przez zagranicznych producentów są zwolnione z jakichkolwiek opłat celnych.
'Podniesienie cen leków produkowanych w kraju, obciążonych opłatami celnymi na surowce, spowodowałoby, że polskie leki byłyby droższe od leków importowanych' - uważa Wychowaniec.
Według Polfarmedu opóźniając wprowadzenie bezcłowych kontyngentów na import surowców, rząd bezprawnie opodatkowuje krajowych producentów leków.
'Rocznie producenci tracą przez to kilkadziesiąt milionów złotych' - powiedziała Wychowaniec.
Według informacji przedstawicieli izby obecnie wszystkie krajowe przedsiębiorstwa farmaceutyczne (ok. 150 spółek)
złożyły wnioski dotyczące kontyngentów na rok 2002.
'Jeśli w 2002 r. sytuacja się powtórzy, polski przemysł farmaceutyczny straci kolejną szansę dokonania inwestycji, będzie zmuszony szukać oszczędności np. poprzez redukcję zatrudnienia' - uważa Karaś.
Według informacji Polfarmedu ok. 70 proc. leków na polskim rynku dostarcza krajowy przemysł farmaceutyczny.
Praktycznie do produkcji wszystkich leków produkowanych w kraju niezbędne są surowce sprowadzane z zagranicy.
Import surowców do produkcji leków jest w Polsce objęty cłem importowym w wysokości od kilku do kilkudziesięciu procent, w zależności od rodzaju sprowadzanej substancji.