Klub poselski "Prawa i Sprawiedliwości" wystąpi o odwołanie Andrzeja Kaucza ze stanowiska szefa prokuratory krajowej. Minister sprawiedliwości Barbara Piwnik oświadczyła, że nie widzi podstaw do odwołania Kaucza, który jako wrocławski prokurator oskarżał w latach 80-tych działaczy "Solidarności". "To jest sprawa, którą nazwać skandaliczną jest określeniem niezmiernie wręcz delikatnym" - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej przywódca "Prawa i Sprawiedliwości" Lech Kaczyński. Oświadczył, że nie wierzy, iż minister Piwnik była inicjatorką powołania Kaucza na stanowisko prokuratora krajowego i że sama zdecydowała o pozostawieniu go na stanowisku. "Pan premier Miller nie chce od tych zamiarów odstąpić i to budzi najwyższy niepokój" - dodał Kaczyński zauważając, że decyzja o powołaniu Kaucza jest sprzeczna z lansowanym przez Leszka Millera wizerunkiem SLD jako europejskiej partii socjaldemokratycznej. "Jeśli to jest europejska socjaldemokracja to ja jestem wysokim blondynem" - powiedział Lech Kaczyński.