I karane.
Ministerstwo Finansów ostrzega przed stosowaniem schematów agresywnej optymalizacji podatkowej polegających na nadużywaniu podmiotów – głównie spółek kapitałowych – formalnie zarejestrowanych za granicą w sytuacji, gdy są one faktycznie polskimi podatnikami i są zarządzane z terytorium Polski - można przeczytać w opublikowanym w poniedziałek komunikacie.
Chodzi tu głównie o prowadzących działalność gospodarczą w Polsce i osiągających tutaj dochody. Mają być oni kuszeni propozycjami oszczędności podatkowych dzięki "przeniesieniu działalności do innego kraju". Jak wskazuje ministerstwo, na terytorium obcego kraju są rejestrowane spółki, które nie prowadzą tam rzeczywistych operacji gospodarczych. Polski podatnik nabywa udziały i kontynuuje działalność w Polsce, przy czym dochody mają w założeniu podlegać opodatkowaniu wyłącznie na terytorium tego obcego kraju.
Takie firmy mogą powstawać w rajach podatkowych, jak też np. w Czechach, Luksemburgu, Wielkiej Brytanii, na Słowacji, Cyprze, Malcie, w Holandii, Szwecji, itd.
Innym sposobem na uniknięcie podatków w Polsce - jak wskazuje ministerstwo - ma być rejestrowanie spółki na terytorium kraju sąsiedniego i kupowanie luksusowych lub sportowych samochodów. Później te auta, na zagranicznych tablicach rejestracyjnych, jeżdżą w Polsce.
Zakładanie firmy w Wielkiej Brytanii, na Słowacji czy właśnie w Czechach nie jest w Polsce nowym zjawiskiem. Już ponad rok temu na konferencji w Pradze "Podatki bez granic" eksperci zauważali, że Polacy chętnie zakładają firmy u naszych południowych sąsiadów. Dlaczego? Bo dużo taniej i prościej zakłada się tam i prowadzi działalność - argumentowano. Fraza "firma w Czechach" jest też chętnie wpisywana przez Polaków do wyszukiwarek.
- Ministerstwo Finansów ostrzega, że tego rodzaju operacje mogą być uznane za agresywną optymalizację podatkową i nie prowadzą do skutecznego wyłączenia opodatkowania w Polsce - czytamy w komunikacie.
Jak zwraca uwagę resort, firmy jeżeli mają siedzibę lub zarząd na terytorium Polski, to podlegają obowiązkowi podatkowemu od wszystkich swoich dochodów, bez względu na miejsce ich osiągania. Więc nawet, jeśli spółka formalnie zarejestrowana jest za granicą, ale w rzeczywistości posiada zarząd w Polsce, to i tak podlega opodatkowaniu od całości jej dochodów w Polsce, niezależnie od tego, w jakim kraju zostały one uzyskane.
Jak można ustalić, czy firma kierowana jest z Polski czy nie? Tu może być pomocna służbowa korespondencja e-mailowa, ustalenie miejsc spotkań z pracownikami, zleceniobiorcami, doradcami, odbiorcami lub dostawcami, dowody przebywania w innym państwie, takie jak koszty związane z przejazdami lub przelotami, wynajmem mieszkania lub posiadanie mieszkania za granicą przez członka organu zarządzającego.