Orange Polska dało sobie dwa lata, by zredukować zatrudnienie. Spółka dogadała się ze związkami zawodowymi. Te nie miały nic przeciw. Tym bardziej, że odejścia będą dobrowolne, a najstarsi pracownicy dostaną dodatkowo nawet 26 tys. zł.
Orange Polska podpisał ze związkami zawodowymi umowę społeczną na lata 2018-2019. W jej ramach z odejść dobrowolnych będzie mogło skorzystać maksymalnie 2 680 pracowników. Z czego w przyszłym roku 1 450.
- Umowa społeczna na lata 2018-2019 określa m.in. wielkość odejść dobrowolnych na najbliższe 2 lata na poziomie 2 680 osób oraz pakiet finansowy dla pracownika odchodzącego z Orange Polska w ramach odejść dobrowolnych - napisano w komunikacie spółki.
Wartość pakietu przypadająca na odchodzącego pracownika będzie zależała od stażu pracy w grupie, zgodnie z układem zbiorowym i będzie powiększona w roku 2018 o 5 tys. zł dla pracowników ze stażem pracy od 10 do 15 lat, o 10 tys. zł ze stażem pracy od 15 do 20 lat oraz o 26 tys. zł ze stażem od 20 lat.
Przewidziana jest także możliwość podwyżek wynagrodzeń zasadniczych o 2,5 proc. w roku 2018 i w roku 2019. Orange zaoferowało przy tym program wsparcia w poszukiwaniu pracy na rynku. Ustalono też wysokość dodatkowego odszkodowania dla pracowników, którzy osiągną wiek emerytalny.
Zapisy umowy społecznej 2018-2019 przewidują również kontynuowanie programu "przyjazne środowisko pracy" oraz utrzymanie pakietu opieki medycznej.
- W ramach wynegocjowanego porozumienia określono dla Orange Polska limit odejść pracowników w 2018 r. na poziomie 1 450, a także zasady odejść dobrowolnych w 2018 r. - napisano w komunikacie.
Efekt finansowy, wynikający z umowy zostanie uwzględniony w księgach czwartego kwartału 2017 r. Informacja o planowanych zwolnieniach pojawiła się niecały miesiąc po wiadomości o utracie przez Orange na rzecz Play pozycji lidera na polskim rynku telefonii komórkowej.