Orange Polska dołącza do grona telekomów, w których trzeba będzie zapłacić za roaming. Opłata będzie jednak dotyczyła tylko klientów, którzy korzystają z oferty na kartę.
Informacją o wprowadzeniu opłat podzielił się służbowym blogu rzecznik prasowy Orange Polska Wojtek Jabczyński. "Symboliczne dopłaty w roamingu w prepaid Orange i nju na kartę" - tak brzmi tytuł wpisu Jabczyńskiego.
Co to znaczy "symboliczne"? 5 gr za minutę połączenia wykonanego, 2 gr za minutę połączenia odebranego, 1 gr za wysłany SMS i niecały grosz za MMS lub megabajt transmisji danych.
Nowy cennik zacznie obowiązywać od 18 czerwca. Opłat roamingowych nadal nie będą natomiast musieli uiszczać klienci abonamentowi.
"Nikogo nie muszę przekonywać, że zasada Roam Like at Home jest świetna dla klientów. Z drugiej strony dla operatorów przekłada się na lawinowe zwiększenie liczby połączeń i transmisji danych, a to z kolei na duże straty. W ubiegłym roku operatorzy stracili ponad pół miliarda złotych" - uzasadnia wprowadzenie opłat rzecznik Orange Polska.
Jak dodaje, takie opłaty wprowadzają też operatorzy w innych krajach, a także polska konkurencja.
Ubiegłoroczne zniesienie opłat roamingowych w UE było wielką ulgą dla klientów, ale telekomy narzekały, że stracą przez to dużo pieniędzy.
Wprowadzenie opłat stało się możliwe dzięki uzyskaniu zgody Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Została ona wydana 16 kwietnia. W ubiegłym tygodniu Jabczyński pisał w mailu do money.pl: "Mogę potwierdzić, że dostaliśmy zgodę UKE na wprowadzenie dodatkowych opłat w roamingu. Nie będziemy komentować naszych planów marketingowych dotyczących roamingu".
Teraz na blogu zapewnia: "roaming w Orange wciąż będzie bardzo tani i nie będzie stanowił ograniczenia w swobodnym korzystaniu z usług na terenie UE".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl