Nowa dostawa ropy dla PKN Orlen zostanie załadowana 24-25 listopada w irańskim porcie na wyspie Kharg - podaje portal Hellenic Shipping News. To kolejna dostawa irańskiej ropy, która toruje sobie ostatnio drogę do Europy.
Dlaczego PKN Orlen kupuje ropę w Iranie? Rafineria chce zredukować zależność od tzw. kwaśnej ropy, a więc tej o podwyższonej zawartości siarki. Pochodzi ona głównie ze wschodu. Polskie rafinerie nie chcą być uzależnione od rosyjskiej ropy typu Urals. Dlatego też ropa z Bliskiego Wschodu, w tym Iranu staje się dla nich coraz bardziej atrakcyjna.
Pierwsza dostawa ropy z Iranu przypłynęła do Polski na początku 2017 roku na pokładzie tankowca Vilamoura
Nowy ładunek ropy przypłynie do nas na pokładzie statku typu Suezmax – Delta Poseidon.
Jak podaje agencja Platts, wraz ze zmniejszonymi przepływami kurdyjskiej ropy do Europy z powodu napięć między regionalnym rządem Kurdystanu a Irakiem, rośnie zapotrzebowanie na kwaśną ropę z Bliskiego Wschodu w Europie.
Orlen od pewnego czasu stara się zwiększyć dywersyfikację ropy. Oprócz Iranu paliwo dostarczały mu Irak, Azerbejdżan, Kazachstan, Nigeria czy Norwegia.