Orlen Upstream Canada kupił kanadyjską spółkę Kicking Horse Energy. Transakcja warta jest ok. 890 mln zł, a uwzględniając łączną wartość zadłużenia netto wraz z kapitałem pracującym Kicking Horse Energy jej wartość wynosi 1 mld 75 mln zł.
Kicking Horse Energy to spółka zajmująca się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej oraz gazu ziemnego. "W wyniku planowanego procesu restrukturyzacji Kicking Horse zostanie połączony z Orlen Upstream Canada" - poinformował we wtorek PKN Orlen. Finalizacja transakcji oznacza rozszerzenie przez płocki koncern posiadanych dotychczas w Kanadzie aktywów wydobywczych ropy naftowej i gazu ziemnego.
Przed finalizacją transakcji na nabycie przez Orlen Upstream Canada wszystkich wyemitowanych akcji zwykłych Kicking Horse Energy zgodzili się akcjonariusze tej spółki. Transakcję zatwierdził jednocześnie kanadyjski Sąd Queen's Bench w prowincji Alberta. W związku z finalizacją kupna agent transferowy, który otrzymał od Orlen Upstream Canada łączną kwotę do zapłaty w wysokości ok. 295 mln CAD, czyli ok. 890 mln zł, przekaże akcjonariuszom Kicking Horse po 4,75 CAD, tj. w przeliczeniu ok. 14,34 zł za każdą posiadaną akcję.
PKN Orlen za pośrednictwem dwóch spółek z grupy Orlen Upstream wydobywa w Kanadzie ponad 7 tys. boe (baryłek ekwiwalentu ropy naftowej) na dobę, dysponując zasobami 2P (pewne i prawdopodobne) na poziomie ok. 50 mln boe. Według płockiego koncernu, w wyniku nabycia akcji Kicking Horse Energy dzienne wydobycie zwiększy się o ponad 4 tys. boe, a zasoby 2P zwiększą się o ok. 30 mln boe.
Kicking Horse Energy z siedzibą w Calgary prowadzi poszukiwania i wydobycie ropy naftowej oraz gazu ziemnego w rejonie Kakwa w prowincji Alberta. Jej aktywa wyróżniają się, według PKN Orlen, "wysokim potencjałem produkcyjnym". Spółka powstała w grudniu 2014 r. w wyniku połączenia dwóch podmiotów: Contact Exploration i Donnycreek Energy. Akcje Kicking Horse Energy były notowane na kanadyjskiej giełdzie papierów wartościowych TSX Venture Exchange. Akcje te, po finalizacji transakcji przez Orlen Upstream Canada, wycofano we wtorek, 1 grudnia, z kanadyjskiej giełdy.
"Aktywa Kicking Horse Energy zostały ocenione przez nas w procesie due dilligence jako atrakcyjne ekonomicznie nawet przy niskich cenach węglowodorów. Spółka ma stabilną sytuację finansową i dysponuje aktywami gwarantującymi dalszy dynamiczny rozwój. Wszystkie te czynniki spowodowały, że oczekujemy sprawnej integracji zespołów i aktywów, a także szybkiego wzrostu wartości naszego portfela" - oświadczył, cytowany w komunikacie PKN Orlen, prezes Orlen Upstream Wiesław Prugar.
Jak zapowiedział we wtorek płocki koncern, Orlen Upstream Canada planuje kontynuowanie obranego przez Kicking Horse Energy kierunek rozwoju, skupiając działania operacyjne na formacji Montney w obszarze East Kakwa. Pozostałe obszary poszukiwawcze i wydobywcze w zachodniej Kanadzie to Pinto, Chime, Benzanson i Wapiti.
Wśród przejętych aktywów w ramach transakcji kupna Kicking Horse Energy znajdują się także obszary wydobywcze ropy naftowej oraz poszukiwawcze - shale gas w Stoney Creek w prowincji New Brunswick, jak również 10,7 proc. udziałów w Pieridae Energy, prywatnej spółce kierującej projektem Goldboro LNG, czyli skraplania, magazynowania i eksportu LNG w oparciu o infrastrukturę zlokalizowaną w Parku Przemysłowym Goldboro w Guysborough County w kanadyjskiej Nowej Szkocji.
PKN Orlen, informując w październiku o planach nabycia przez swą kanadyjską spółkę wydobywczą Orlen Upstream Canada 100 proc. akcji Kicking Horse Energy, podkreślał, że jest to zgodne ze strategią płockiego koncernu "zakładającą dalsze inwestycje na atrakcyjnych rynkach naftowych, w krajach niskiego ryzyka".
Za pośrednictwem Orlen Upstream, spółki celowej powołanej w 2006 r., PKN Orlen posiada dwa kanadyjskie podmioty wydobywcze, w tym Birchill Exploration oraz Orlen Upstream Canada, spółkę działającą wcześniej pod nazwą TriOil Resources. Zasoby wydobywcze obu kanadyjskich podmiotów, zakupionych w 2013 i 2014 r., obejmuje m.in. obszary Lochend, Kaybob, Pouce Coupe i Ferrier-Strachan w prowincji Alberta.
W opublikowanym na początku września pierwszym zintegrowanym raporcie PKN Orlen potwierdził, że w latach 2014-17 środki przeznaczone tam na inwestycje związane z rozwojem wyniosą łącznie 10,8 mld zł. Jak zaznaczył wówczas płocki koncern, w segmencie wydobycia spółka ta planuje "koncentrację na najbardziej perspektywicznych obszarach złóż niekonwencjonalnych oraz dalszy rozwój projektów konwencjonalnych".
PKN Orlen posiada 100 proc. udziałów w kapitale zakładowym Orlen Upstream, a spółka ta ma z kolei 100 proc. udziałów w Orlen Upstream International będącej właścicielem 100 proc. udziałów w kapitale zakładowym Orlen Upstream Canada.
Zobacz też: * *Czy TTIP uniezależni nas energetycznie od Rosji?