Grozi mu 12 lat więzienia.
W 2002 roku oskarżony telefonicznie kontaktował się z rodziną byłego właściciela Optimusa Romana Kluski. Za łapówkę deklarował pomoc umorzeniu toczącego się wówczas przeciwko biznesmenowi śledztwa. Policja ustaliła, że sprawca posługiwał się niezarejestrowanym telefonem "na kartę". Właściciela telefonu udało się namierzyć po analizie bilingów telefonicznych, otrzymanych od operatora.
W trakcie śledztwa okazało się, że oskarżony w podobny sposób próbował wyłudzić pieniądze od 4 innych osób. Jedna z nich za obietnicę wygrania przetargu wpłaciła sprawcy 2,5 tysiąca złotych. Wcześniej za popełnienie podobnych przestępstw oszust spędził w więzieniu 7 lat.