Zdaniem wicepremiera Jerzego Hausnera trwałe osłabienie kursu złotego byłoby niekorzystne dla poziomu zadłużenia.
"Z punktu widzenia relacji długu publicznego do PKB, osłabienie złotego jest niekorzystne, o ile jest to trwała tendencja" - powiedział dziennikarzom podczas poniedziałkowych obrad komisji trójstronnej Hausner.
Jego zdaniem obserwowane ostatnio osłabienie kursu złotego może być wynikiem utrzymującej się na rynku niepewności, wzmacnianej wypowiedziami specjalistów.
"Mamy do czynienia, od paru tygodni, z zawirowaniami, które najczęściej są związane z różnymi wypowiedziami, a to doradcy prezydenta, a to któregoś z członków RPP, a to jakiegoś analityka" - powiedział Hausner.
"Jak dotąd interpretowaliśmy to w ten sposób, że na rynku jest pewna nieufność, chwiejność, ale jest tu być może jakieś głębsze umotywowanie. To trzeba spokojnie przeanalizować" - dodał.
Wicepremier poinformował, że ministerstwo finansów przedstawi analizę sytuacji na rynku walutowym podczas najbliższego posiedzenia rządu we wtorek.
"Jest powód do zastanowienia, a nawet pewnego niepokoju, ale do paniki na pewno nie" - uważa wicepremier.
Hausner podkreślił, że po przejściu Polski na system ESA'95 poziom długu byłby dużo niższy niż według obecnie stosowanej polskiej metodologii.
"Jeżeli ktoś mówi o 60 proc. PKB, to ja tego nie lekceważę, ale pamiętajmy, że gdyby stosować dziś wzory rachunkowości przyjęte w krajach UE, na które przejdziemy być może w przyszłym roku, to nasz poziom długu jest dużo niższy. Granicą jest 60 proc. PKB, ale jesteśmy od niej dużo dalej niż to się powszechnie sądzi" - powiedział.
DALSZA DEPRECJACJA ZŁOTEGO BYŁABY NIEKORZYSTNA
Zdaniem wicepremiera Hausnera dalsza deprecjacja złotego byłaby niekorzystna, a rząd powinien zastanowić się, jak ją powstrzymać.
"Dalsza deprecjacja złotego byłaby niewątpliwie niekorzystna. Pytanie, co rząd może zrobić, żeby tę deprecjację powstrzymać. Żeby na nie odpowiedzieć, ministerstwo finansów musi rządowi przedstawić analizę sytuacji" - powiedział dziennikarzom w poniedziałek Hausner.
"Na pewno zrobi to we wtorek" - dodał.
Za politykę kursową rząd odpowiada wspólnie z Narodowym Bankiem Polskim.
Hausner dodał, że w najbliższych dniach testem będzie środowa aukcja dwuletnich obligacji.
"Zobaczymy, jaka będzie reakcja inwestorów" - powiedział.
Złoty osłabił się w poniedziałek wobec euro do najniższego poziomu w historii. Zdaniem analityków to wynik niepokoju o stan finansów publicznych i wzrostu kursu euro wobec dolara.
Pod koniec notowań euro było wyceniane na poziomie 4,59 zł, o 6,7 gr więcej niż w piątek wieczorem, zaś dolar na 3,99 zł, o 4,7 gr więcej niż w piątek.