Osrodki pomocy spolecznej,z braku pieniedzy,odmawiaja pomocy twierdzi NIK Ośrodki pomocy społecznej,z braku pieniędzy,odmawiają pomocy twierdzi NIK Fundusze przeznaczone na pomoc społeczną w budżecie są tak małe, że ośrodki takiej pomocy muszą poważnie ograniczać realizację swoich zadań. Jak wykazała kontrola Najwyższej Izby Kontroli w ośrodkach pomocy społecznej, zaplanowane w ubiegłym roku w budżetach wojewodów oraz w budżetach miast i gmin środki na pomoc społeczną, nie odpowiadały ani rozmiarowi zadań przewidzianych w ustawie, ani zgłaszanym przez ośrodki pomocy społecznej potrzebom na ich realizację. Rzecznik NIK-u Przemysław Szustakiewicz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że kontrola objęła 52 terenowe ośrodki pomocy społecznej i 17 powiatowych centrów pomocy rodzinie. Z raportu pokontrolnego NIK wynika, że przeciętnie zapotrzebowanie na pomoc pokrywano w 62-ch procentach. Szczególnie drastycznie ograniczono wydatki na zasiłki okresowe, wypłacane między innymi w związku z długotrwałą chorobą,
niepełnosprawnością czy niemożliwością zatrudnienia. Zdarzały się też przypadki odmawiania pomocy z powodu braku środków. Mimo braku funduszy, około 40-stu procent placówek w ogóle nie zgłaszało, że odmawiało pomocy. Rejestrowano tylko te wnioski, na które były pieniądze. By nie psuć statystyki, wypłacano na przykład zasiłki w wysokości 15-stu złotych.