O co chodzi? Posiadłość ministra Jana Szyszki w Tucznie w ostatnim czasie została okradziona, a z domu zniknęło trzynaście poroży. Minister natychmiast zgłosił kradzież i wycenił skradzioną kolekcję na 13 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym szefa resortu środowiska nie ma jednak o porożach żadnej wzmianki. A zgodnie z przepisami każdy przedmiot o wartości powyżej 10 tys. zł powinien zostać zgłoszony. I właśnie dlatego Centralne Biuro AntykorupcyjneBiuro Antykorupcyjne postanowiło zbadać sprawę i prześwietlić oświadczenie ministra. O sprawie pierwsi poinformowali reporterzy radia RMF FM. W piątek do sprawy odniósł się sam zainteresowany za pośrednictwem swojego resortu. Ministerstwo Środowiska wydało właśnie specjalny komunikat.
Źródło: Fragment oświadczenia majątkowego ministra Jana Szyszki
- Bardzo dobrze, że CBA analizuje oświadczenie majątkowe ministra Jana Szyszko. Minister nie ma nic do ukrycia. W przeciwieństwie do zwyczaju, który panował za rządów PO-PSL, uważamy, że takie sprawy powinny być dokładnie zbadane, tak, by nie pozostawiały najmniejszych wątpliwości - tłumaczy Paweł Mucha, rzecznik ministerstwa środowiska.
Resort wyjaśnia dodatkowo, że minister Szyszko nie popełnił żadnego błędu, ponieważ w domu nie trzyma kolekcji poroży o wartości większej niż 10 tys. zł, a jedynie trzynaście przedmiotów o wyraźnie mniejszej wartości.
"Zgodnie z "Zasadami prawidłowego wypełniania oświadczeń majątkowych" wydanymi na przykład przez Pierwszy Urząd Skarbowy w Tarnowie "wartość mienia ruchomego wskazana w oświadczeniu odnosi się do składników jednostkowych, nie jest zaś utożsamiania z łączną kwotą wszystkich ruchomości". Zatem obowiązkowi ujawnienia podlegają tylko przedmioty, które same przedstawiają wskazaną wartość 10 tys. zł, jak telewizor, dzieło sztuki (obraz, rzeźba), itp. Dodatkowo, dotychczasowa praktyka parlamentarna w doskonałej większości także potwierdza słuszność powyższego stanowiska" - wyjaśnia ministerstwo.
"Przepisy prawa nie są w tym zakresie wystarczająco precyzyjne, ale praktyka wynikająca ze zdrowego rozsądku jest oczywista: ujawnieniu podlega mienie ruchome, którego wartość jednostkowa przekracza 10.000 zł. Wartość jednostkowa, czyli wartość dotycząca danej rzeczy - w tym przypadku wartość jednego poroża (ok. 2 tys. zł)" - czytamy w oświadczeniu resortu.