Służby zatrzymały dwóch mężczyzn, którzy mieli zorganizować karuzelę podatkową. Za pomocą spółki mogli wyłudzić ponad 83 mln zł z budżetu państwa. Mieli wystawić 143 fikcyjne faktury.
Służby wspólnie z prokuraturą prowadzą śledztwo dotyczące udziału mężczyzn w grupie przestępczej, oszustwa podatkowego oraz prania pieniędzy.
Wywiadowcy i analitycy z kujawsko-pomorskiego oddziału Krajowej Administracji Skarbowej ustalili, że właściciele jednej z warszawskich spółek mogli wykorzystywać rachunek bankowy firmy do przeprowadzania transakcji związanych z próbą legalizacji pieniędzy.
Oszuści mieli obracać fikcyjnymi fakturami, które dokumentowały wprowadzanie kontraktów terminowych na obrót gazem, od których nie obliczono i nie odprowadzono należnych podatków.
Z ustaleń śledztwa wynika, że spółka powinna odprowadzić podatek VAT w wysokości ponad 83 mln zł z tytułu sprzedaży energii, która pochodziła od jednej z holenderskich firm. Według śledczych, aby uniknąć zapłaty podatku VAT, spółka zniwelowała podatek należny fikcyjnym podatkiem naliczonym. Wykorzystywała platformę płatniczą w Malezji. Mężczyźni usłyszeli zarzut wyłudzenia ponad 83 mln zł.
Drugi zarzuty dotyczy natomiast wystawienia i posłużenia się 143 fakturami VAT poświadczającymi nieprawdę, co do okoliczności mających znaczenie dla określenia wysokości podatku od towarów i usług. Ich łączna wartość przekroczyła 446 mln zł.
Na czym polega karuzela VAT? Pisaliśmy o tym tutaj.
Prokuratura Regionalna w Warszawie zablokowała rachunki bankowe należące do spółki. Przejęła blisko 37 mln zł.
Podejrzanym grozi nawet 25 lat więzienia, kara grzywny, przepadek przedmiotów i korzyści pochodzących z przestępstw lub ich równowartości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl