Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński zapowiedział w radiowej _ Trójce _, że nasz kraj odrzuci propozycje Komisji Europejskiej i pakiet klimatyczny. Może on skutkować podwyższeniem cen prądu w Polsce nawet o 80 procent. Co na to opozycja?
Zdaniem Mariusza Błaszczaka, szefa klubu PiS, weto to jedyne korzystne dla Polski rozwiązanie, bo polska energetyka jeszcze przez 100 lat będzie oparta na węglu - najtańszym dla nas nośniku energetycznym. W jego opinii, powinniśmy zrobić wszystko, by zbudować koalicję państw, które poprą nasze weto.
Artur Dębski, przewodniczący koła poselskiego Bezpieczeństwo i Gospodarka również popiera stanowisko rządu w tej sprawie i przypomina, że reszta świata nie przejmuje się ograniczeniami CO2.
W opinii Dariusza Jońskiego z SLD Polska nie ma innego wyjścia i musi zawetować propozycje Komisji Europejskiej. Według niego, ani w Mediolanie, ani w październiku w Brukseli nie dojdzie do porozumienia w tej sprawie. Poseł liczy jednak na to, że marcowy szczyt będzie dla Polski bardziej sprzyjający.
Przypomnijmy: premier Ewa Kopacz, wygłaszając w Sejmie expose zapowiedziała, że rząd nie zgodzi się na dodatkowe koszty polityki klimatycznej UE, w tym podwyżki cen energii. Dzień później nie wykluczyła weta w tej sprawie. Komisja Europejska proponuje 40-procentową redukcję emisji dwutlenku węgla do 2030 r. i zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii do 27 procent. Obowiązujący do 2020 roku pakiet energetyczno-klimatyczny zakłada 20-procentową redukcję emisji CO2 i 20-procentowy udział energii odnawialnej.
Czytaj więcej w Money.pl