Kara w wysokości 46 proc. wartości przewożonego towaru będzie grozić kierowcom, którzy zostaną przyłapani na złamaniu przepisów tzw. pakietu przewozowego, który ma wejść w życie 1 stycznia. Ministerstwo Finansów zaprezentowało w poniedziałek projekt ustawy, która wraz z obowiązującym już pakietem paliwowym ma umożliwić skuteczną walkę z szarą strefa w branży obrotu paliwami.
- Zakończyliśmy prace nad ustawą o rejestracji i monitorowaniu przewozu drogowego na terenie Rzeczypospolitej. Nazywamy ją umownie pakietem przewozowym. Ten pakiet będzie tworzony łącznie z przepisami wykonawczymi - powiedział wiceminister finansów Wojciech Jasiński podczas konferencji prasowej.
W ustawie zostanie określony katalog paliw i innych towarów, których przewożenie na terenie kraju będzie monitorowane. Na mocy nowych przepisów powstanie system monitorowania przewozu towarów składający się z rejestru przewożonych towarów Służby Celnej i systemu łączności ruchomej. Przewoźnicy będą dokonywać rejestracji towarów także za pomocą smartfonów.
Zabezpieczymy sobie dodatkowe informacje
- W sposób istotny wzbogacimy dopływ informacji potrzebnej nam do reakcji, w ten sposób zabezpieczymy sobie dodatkowe informacje, które będziemy wykorzystywali do kontroli - powiedział Jasiński.
Przygotowane przez Ministerstwo Finansów przepisy przewidują kontrole przewoźników i surowe sankcje w przypadku stwierdzonych nieprawidłowości przy przewozie paliw. W takim przypadku kara będzie wynosić 46 proc. wartości netto przewożonych towarów.
Wiceminister Jasiński powiedział, że resort chce, by pakiet obowiązywał od 1 stycznia, ale zaznacza, że część przepisów ustawy może wejść z opóźnieniem. Chodzi głównie o regulacje dotyczące monitorowania przewozów za pomocą systemu GPS.
Pakiet paliwowy, czyli ustawa wprowadzająca przepisy zakładające uszczelnienie systemu podatkowego w przypadku branży paliwowej, obowiązuje od 1 sierpnia. Według Ministerstwa Finansów, niespełna dwa miesiące po wejściu w życie pakietu o 14 proc. wzrósł legalny popyt na paliwa silnikowe, co przekłada się na zwiększone wpływy do budżetu.
Spadek o 70 proc. Wewnątrzwspólnotowego Nabycia Towaru
Zgodnie z danymi MF do lipca 2016 r. mieliśmy do czynienia z systematycznym wzrostem tzw. Wewnątrzwspólnotowego Nabycia Towaru (WNT) paliw dokonywanego przez tzw. zarejestrowanych odbiorców. - W sierpniu 2016 r. po wprowadzeniu pakietu paliwowego nastąpił gwałtowny spadek o ok. 70 proc. WNT paliw dokonywanych przez zarejestrowanych odbiorców - powiedział Jasiński.
Wiceminister wskazał, że zadeklarowana kwota VAT z tytułu WNT paliw w sierpniu i wrześniu wyniosła 95 mln zł. Jednocześnie nastąpił znaczący wzrost importu oleju napędowego po wprowadzeniu pakietu paliwowego. - Aktualnie Służba Celna nie zidentyfikowała wysokiego ryzyka nieprawidłowości w podatku akcyzowym i podatku VAT od importu. Zasadne jest jednak prowadzenie monitoringu z uwagi na pojawienie się nowych podmiotów nie dokonujących wcześniej importu paliw - powiedział Jasiński.
Dodał, że we wrześniu resort finansów zauważył duży spadek eksportu olejów napędowych, co można uzasadnić zwiększonym zapotrzebowaniem na rynku krajowym. Jasiński wymienił ryzyka, które dotyczą branży paliwowej:
- przywóz oleju napędowego jako smarowego,
- wykorzystanie procedury tranzytu z fikcyjnymi uczestnikami obrotu,
- wykorzystanie WNT poza procedurą zawieszonego poboru akcyzy,
- wprowadzenie do obrotu oleju napędowego jako oleju roślinnego,
- fikcyjne wewnątrzwspólnotowe dostawy towarów w związku ze zwrotem podatku VAT,
- nieskładanie deklaracji VAT,
- zaniżanie podatku.
Jasiński dodał, że służby wywiadu skarbowego prowadzą bardzo intensywne działania operacyjno-rozpoznawcze - w październiku zatrzymano 7 cystern z nielegalnym paliwem.
Tego właśnie spodziewało się Ministerstwo Finansów
W przesłanym poi południu komunikacie, Ministerstwo Finansów chwali się, że "wywiad skarbowy oraz kontrola skarbowa błyskawicznie zareagowały na zmianę modelu funkcjonowania paliwowych przestępców, coraz częściej zatrzymując ich na gorącym uczynku".
"Grupy przestępcze próbują obchodzić nowe przepisy, jednak tego właśnie spodziewało się Ministerstwo Finansów" - czytamy. "Zatrzymanie przestępców na gorącym uczynku pozwala natychmiast powstrzymać organizatorów przed kolejnymi działaniami, a sprowadzone nielegalnie paliwo nie trafia do obrotu".
"Znajomość kierunków dostaw oleju napędowego z Niemiec do Polski, jakie w ostatnim czasie zidentyfikował wywiad skarbowy, pozwoliła na zatrzymanie w małej dolnośląskiej miejscowości cysterny, według dokumentacji zawierającej niepodlegający akcyzie środek antykorozyjny, który tranzytem przez Polskę miał trafić do Czech. W rzeczywistości cysterna zawierała olej napędowy. Dwie inne cysterny zatrzymano w okolicach Warszawy i Radomia. One również według dokumentacji zawierać miały towar niepodlegający akcyzie, a wypełnione były olejem napędowym. Kolejny przykład to ujawnienie i zabezpieczenie cysterny oraz kompletnej linii produkcyjnej w trakcie procesu odbarwiania paliwa" - wymienia resort.
MF - jak deklaruje - jest "zdeterminowane", aby zlikwidować szarą strefę na rynku paliw. "Nieustannie analizuje schematy działalności przestępczej i dostosowuje swoje działania do zmieniającej się w tym zakresie sytuacji. Aktualnie tylko wywiad skarbowy prowadzi kilkaset spraw dotyczących szarej i czarnej strefy w obszarze obrotu paliwami, zatem w najbliższym czasie możliwe są kolejne zatrzymania" - czytamy w komunikacie.
Wzrost obrotów spółek
Wzrost popytu na legalne paliwa potwierdzają wyniki Grupy Lotos, która od czasu wprowadzenia pakietu paliwowego zwiększyła hurtową sprzedaż o 22 proc., a także wyniki spółek zrzeszonych w Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, które odnotowały znaczący wzrost popytu zarówno na olej napędowy, jak i na benzyny.
Zgodnie z zapisami pakietu paliwowego, wwóz paliw z zagranicy czy też ich przeładunek wymaga koncesji wydawanej przez Urząd Regulacji Energetyki. Dodatkowo, zakup paliw z krajów Unii z wykorzystywaniem usług zarejestrowanego odbiorcy lub składu podatkowego jest możliwy tylko przez podmiot, który posiada koncesję na obrót paliwami z zagranicą, siedzibę lub zarejestrowany oddział w kraju, a nabycie jest dokonywane w ramach działalności gospodarczej prowadzonej w kraju - wynika z zapisów ustawy.
Oprócz rozwiązań pakietu paliwowego od 2 września w walce z szarą strefą pomagają zapisy ustawy o prawie energetycznym. To w niej ujednolicona została m.in. definicja paliw ciekłych, którą sankcjonuje minister energii. W ten sposób handel komponentami, które nie podlegają opodatkowaniu, został właściwie całkowicie zablokowany.
Wartość szarej strefy handlu paliwami szacowana jest na około 10 mld zł. Najbardziej uderza ona w hurtowy kanał sprzedaży przez działalność nielegalnych importerów.