Rano doszło do palestyńskiego zamachu w mieście Beer Szewa położonym na południu Izraela, na obrzeżu pustyni Negev. W zamachu zostało lekko rannych siedmiu Izraelczyków.
Do zamachu doszło w centrum starego miasta Beer Szewy, koło jednego z banków. Prawdopodobnie dwóch palestyńskich zamachowców rzuciło granat w przechodniów. Według innej wersji zamierzali podłożyć ładunek wybuchowy i później go odpalić. Jeden z zamachowców został schwytany przez przechodniów. Drugi zdołał uciec i jest poszukiwany przez policję. Centrum Beer Szewy zostało zamknięte dla ruchu i otoczone przez policję oraz wojsko.