Usługa nazywa się PANEK CarSharing. Może z niej skorzystać każda osoba, która posiada prawo jazdy przynajmniej rok oraz kartę bankomatową. Za rejestrację, wypożyczenie i oddanie samochodu odpowiada aplikacja mobilna PANEKcs, która jest już dostępna w sklepie googlePLAY (android) i AppStore (apple)
.
Jak to wygląda w praktyce?
Szukamy w aplikacji samochodu, który jest najbliżej nas i rezerwujemy pojazd kliknięciem w aplikacji. Potem wystarczy do samochodu dojść, tą samą aplikacją go otworzyć i możemy ruszać w drogę.
Do dyspozycji mamy 300 hybrydowych aut marki Toyota Auris. Każdy wyposażony jest w automatyczną skrzynię biegów, system czujników parkowania wraz z kamerą cofania, systemem audio, możliwość naładowania i podłączenia telefonu pod bluetooth.
Samochody wyposażone są w kartę paliwową, a za ich zatankowanie na stacjach Orlen – jeśli będzie taka potrzeba – otrzymamy dodatkowy bonus.
Po zakończonej jeździe samochód zostawiamy w dowolnym miejscu na terenie Warszawy, lotnisku Okęcie, Modlin lub też w Jankach – przy Ikei.
_ _
_ Źródło: Facebook _
Koszty wynajmu na minuty?
50 groszy za każdą minutę przejazdu – maksymalnie 120 złotych za dobę. Oraz dodatkowe 50 groszy za każdy przejechany kilometr. Gdy auto oczekuje na nasz powrót, a wciąż jest przez nas wypożyczane – płacimy 10 groszy za każda minutę postoju.
Samochodem możemy podróżować po całej Polsce. Ważne, by jego zwrot odbywał się w dowolnym miejscu w Warszawie - nawet pod naszym własnym domem.
Co ważne – nie musimy płacić za parkowanie w strefie płatnego parkowania. Usługę opłaca za nas automatycznie PANEK CarSharing przy pomocy aplikacji Skycash.
- To taksówka, którą się samodzielnie prowadzi – mówi Maciej Panek, prezes PANEK CarSharing. – Usługa dopiero raczkuje, ale na pewno się rozwinie. Już teraz mamy około 500 wypożyczeń dziennie, choć system testowo uruchomiony został w połowie czerwca.
Kto płaci za wypadek
Aplikację do obsługi systemu stworzyła francuska firma, która udoskonaliła system wypożyczeń – dzięki temu wszystko możemy załatwić za pomocą smartfonu – łącznie z zauważonymi uszkodzeniami auta.
A co w sytuacji, gdy dojdzie do wypadku lub kolizji?
Jeśli to nie my jesteśmy sprawcami, nie ponosimy żadnej odpowiedzialności, jeśli jednak to doprowadziliśmy do zderzenia, maksymalny koszt odszkodowania, który pokryjemy wynosi 4 tysiące złotych. Pozostałą kwotę płaci wypożyczający. Nawet wtedy, gdy skasujemy auto warte 70 tysięcy złotych.
- Wyjątkiem jest sytuacja, gdy klient jest pod wpływem alkoholu, czy narkotyków. Wtedy to on ponosi pełną odpowiedzialność za wyrządzone szkody – dodaje prezes Panek.
_ Źródło: Instagram _
Na lotnisko najtaniej dojedziesz...
Czy cena najmu jest wysoka? Porównaliśmy koszty wynajmu auta, gdy chcemy nim pojechać i wrócić na lotnisko w podwarszawskim Modlinie – w cztery osoby.
Taksówka – oferta znaleziona w internecie – to wydatek 89 zł w obie strony. Te wynajmowane na miejscu są znacznie droższe.
Podróż koleją również nie należy do najtańszych. W obie strony za bilet trzeba zapłacić 22 złote, a więc dla czterech osób – 88 zł. Podróż w jedną stronę z przesiadką trwa godzinę.
Carsharing – zakładając, że podróż potrwa 80 minut w obie strony, a odległość do pokonania to 80 kilometrów – koszt podróży równa się 80 złotych. Jest to najtańszy sposób, by dotrzeć na lotnisko.
CarSharing to przyszłość?
System CarSharingu od lat sprawdza się w dużych miastach Europy, wpływając na zwiększenie liczby miejsc parkingowych, zmniejszenie korków i znaczną redukcję emisji Co2 do atmosfery. Istnieje wiele badań na temat CarSharingu, podają one, że jednym samochodem w ciągu dnia podróżuje od 12 do 17 osób. Użytkownicy samochodów CarSharingowych przemieszczają się nimi dużo efektywniej, planują przejazdy i potrafią zrobić o 30% mniej kilometrów w porównaniu do poruszania się własnym samochodem, a załatwiając tą samą ilość spraw.
Firma zapowiada, że podobne wypożyczalnie otworzy niebawem także w innych dużych miastach w Polsce.