Panika w kijowskich supermarketach. Ludzie masowo kupują produkty, które można długo przechowywać, takie jak kasze, mąka czy cukier.
Powodem są obawy przed wzrostem cen, spowodowanym spadkiem kursu hrywny. Poza tym większość Ukraińców odebrała dziś wypłaty.
Już wczoraj w wielu kijowskich sklepach ustawiały się kolejki. Dzisiaj w niektórych zabrakło towarów na półkach. Kierownictwo sklepów ograniczyło ilość produktów, jaką może kupić jedna osoba, ale to tylko podsyciło panikę.
Eksperci przypuszczają, że panika na rynku może potrwać jeszcze kilka dni. Nie powinno jednak, ich zdaniem, dojść do poważniejszych braków na rynku.
Czytaj więcej w Money.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.