Organizacja terrorystyczna działająca w Iraku i Syrii zamierza rekrutować w Niemczech młodych Marokańczyków i obywateli innych państw Maghrebu studiujących chemię i biologię. Chce ich zatrudnić przy produkcji broni chemicznej.
Jak poinformował w czwartek marokański dziennik _ Al-Ahdaz Al-Magrebija _, niemieckie służby bezpieczeństwa we współpracy z marokańskimi objęły obserwacją niektórych podejrzanych studentów.
IS postawiło sobie za cel werbowanie niemieckich studentów pochodzących z krajów Maghrebu i mających podwójne obywatelstwo - marokańskie lub tunezyjskie i niemieckie - którzy uczą się na uniwersytetach w Berlinie, Frankfurcie i Duesseldorfie.
Cytowany dziennik powołując się na _ dobrze poinformowane źródła _ podkreśla, że IS chce podjąć produkcję broni chemicznej w dążeniu do _ osiągnięcia równowagi sił _ w wojnie z międzynarodową koalicją, na której czele stoją Stany Zjednoczone.
To marokańskie źródło powołuje się także na raport amerykańskich służb specjalnych, w którym jest mowa o znalezieniu przez nie laptopa pewnego syryjskiego studenta chemii, członka sił zbrojnych IS. W komputerze znaleziono materiały dotyczące produkcji broni biologicznej i chemicznej.
Państwo Islamskie - według dziennika - stara się również rekrutować specjalistów z dziedziny informatyki, inżynierów naftowców i lekarzy.
Według najnowszego raportu amerykańskiego ośrodka badawczego Soufan Group wśród bojowników IS jest już 12 000 osób pochodzących z 81 krajów. 58 proc. to ludzie z Tunezji, Arabii Saudyjskiej i Maroka.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wojna z Państwem Islamskim. Zginął jeden z głównych watażków Zabity był jednym z czołowych strategów Państwa; przygotowywał operacje wojskowe na terytorium syryjskim i na granicy iracko-syryjskiej. | |
Wojna z Państwem Islamskim. Brytyjczycy wyślą doradców Oficerzy wojskowi, wraz z żołnierzami USA mają szkolić irackie wojsko i doradzać mu w walce z bojownikami. | |
Dżihadyści wzywają braci do ścinania głów Dżihadyści umieścili w internecie sfilmowane ostrzeżenia pod adresem Amerykanów i Francuzów przebywających w Maroku. Grożą im ścinaniem głów. |