Papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie donosi, że w Polsce dyskryminuje się katolików. Jako przykład organizacja pisze o braku reakcji władz na darcie Biblii przez Nergala.
Celowo, aby uniknąć zarzutów o stronniczość, to nie ja pisałem o Polsce, lecz ludzie z międzynarodowej centrali - mówi ksiądz Waldemar Cisło szef polskiej sekcji PKWP
Protokół PKWP zatytułowany _ Wolność religijna w świecie. Raport 2014 _ obejmuje okres od października 2012 roku do czerwca tego roku. Analizie poddano 196 krajów. Opracowali go naukowcy, dziennikarze i komentatorzy.
Warto jednak zauważyć, że to nie tak, iż reakcji w ogóle nie było. Sąd w Polsce zajmował się sprawą Nergala i po prostu nie dopatrzył się złamania prawa. Od połowy lutego telewizję TRWAM można oglądać w całej Polsce za darmo.
Pierwsze biuro organizacji założone zostało przez Ojca Werenfrieda van Straatena w 1947 roku, mieściło się w opactwie Norbertanów w Tongerlo w Belgii. Dziś Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie obecne jest już w 19 krajach. Jak czytamy na stronach stowarzyszenia, dowodem pozytywnej diałalności PKWP jest fakt, że wiele krajów, np. Polska, Niemcy, Chile czy Brazylia, które otrzymywały hojne wsparcie od Pomoc Kościołowi w Potrzebie, dziś same pomagają Kościołowi w ubogich rejonach świata.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zakaz uboju rytualnego kosztował nas miliardy, ale... Trybunał Konstytucyjny przerwał spiralę strat polskiej gospodarki. | |
Chciałbyś płacić tylko 236 zł podatku rocznie? Zostań księdzem Duchowni płacą fiskusowi dziewięciokrotnie mniej niż przeciętny podatnik. | |
Będzie duża podwyżka dla duchownych. Wygrali z rządem Resort Andrzeja Halickiego chowa do szuflady projekt zastąpienia Funduszu Kościelnego, odpisem podatkowym i o ponad 23 mln zwiększa wydatki na duchownych. |