O nowym pomyśle Ministerstwa Finansów na walkę z nienabijaniem transakcji w gastronomii pisze "Rzeczpospolita". Kontrowersyjne zapisy znalazły się w projekcie rozporządzenia w sprawie kas rejestrujących z 5 listopada.
Kasjer będzie musiał wydać klientowi paragon przed przyjęciem należności, bez względu na formę płatności. Mało tego, każdy kto obsługuje kasę fiskalną, będzie musiał składać oświadczenie o świadomości odpowiedzialności za nieprzestrzeganie zasad ewidencjonowania sprzedaży.
Ministerstwo Finansów uznało, że dotychczasowe działania uszczelniające w gastronomii i innych "narażonych na występowanie szarej strefy" branżach są niewystarczające. Poniżej fragment pisma szefa Krajowej Administracji Skarbowej skierowanego do przedsiębiorców.
Choć resort Teresy Czerwińskiej chce uszczelnić VAT głównie w gastronomii, rewolucyjne zmiany w procedurze sprzedaży obejmą wszystkie sklepy. Dla tysięcy placówek oznacza to konieczność modyfikacji systemów komputerowych do obsługi sprzedaży.
Suchej nitki na pomyśle MF nie pozostawiają zapytani przez "Rzeczpospolitą" eksperci. Wskazują, że klienci często dopiero przy kasie orientują się, że zapomnieli portfela albo terminal płatniczy nie przyjmuje płatności. Nowe przepisy takiej sytuacji praktycznie nie przewidują.
Nowe zasady ewidencjonowania sprzedaży według ekspertów są także niezgodne z zarówno z unijnym, jak i krajowym prawem, w tym z ustawą o VAT. Przepisy te mówią, że warunkiem wydania paragonu jest wydanie towaru lub wykonanie usługi po dokonaniu płatności.
Choć do wejścia w życie nowych przepisów zostało kilkanaście dni, Ministerstwo Finansów uspokaja, że rozporządzenie jest jedynie szykowane na ewentualność wejścia ustawy o kasach online. "Jesteśmy otwarci na argumenty i dyskusję" - zaznacza resort.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl