Także Komisja Europejska broni wschodnich sąsiadów Unii.
Szef KE Jose Barroso poruszył ten temat w dorocznym przemówieniu o stanie Unii, wygłoszonym przed parlamentem Europejskim w Strasburgu. Powiedział, że UE nie może odwrócić się plecami do krajów takich jak Ukraina, które dążą do bliższych więzi z Unią. - _ Nie możemy zaakceptować jakichkolwiek prób ograniczenia prawa tych krajów do dokonania suwerennego wyboru _ - powiedział Barroso, nie wspominając wprost o Rosji.
Bardziej bezpośredni jest komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele, który uczestniczył w debacie Parlamentu Europejskiego na temat rosyjskich prób zniechęcenia krajów Partnerstwa Wschodniego do stowarzyszenia z UE i nakłonienia ich do przystąpienia do tworzonej przez Rosję, Białoruś i Kazachstan Unii Celnej.
Komisarz podkreślił, że _ wszelkie groźby ze strony Rosji, związane z możliwym podpisaniem porozumień z Unią Europejską, są nie do przyjęcia _. Dotyczy to takich form nacisku, jak np. wykorzystanie cen surowców energetycznych, wprowadzenie sztucznych barier handlowych i zawiłych procedur celnych, posługiwanie się współpracą wojskową i gwarancjami bezpieczeństwa czy instrumentalizacja zamrożonych konfliktów, jak te wokół Naddniestrza czy Górskiego Karabachu.
_ Stosunki międzynarodowe w XXI wieku nie mogą funkcjonować w ten sposób _ - powiedział Fuele. Obiecał, że UE będzie wspierała tych, którzy są poddawani tego typu naciskom; będzie stała u ich boku. Zapewnił jednocześnie, że celem Unii nie jest _ budowanie muru protekcjonizmu, który podzieli kontynent europejski _. Nawet po stowarzyszeniu z Unią jej wschodni sąsiedzi będą mogli współpracować z Unią Celną, na przykład przyjmując status obserwatora w tej organizacji - ocenił komisarz.
Szef komisji spraw zagranicznych w PE, niemiecki chadek Elmar Brok podkreślił, że Unia nie może zaakceptować faktu wykorzystywania przez Rosję instrumentów handlowych czy też cen gazu i ropy, aby wpłynąć na decyzje krajów Partnerstwa Wschodniego. _ Chodzi o przyszłość Europy, która jest wolnym związkiem wolnych narodów _ - przekonywał Brok w trakcie debaty.
Wielu europosłów apelowało, by Unia okazała solidarność ze wschodnimi sąsiadami, a także podjęła konkretne działania w tej sprawie. _ Trzeba pokazać, że stać ją na jakąś akcję, na przykład zniesienie barier handlowych i wizowych, a może na podpisanie umów stowarzyszeniowych dwa dni wcześniej? _ - mówił Paweł Kowal (PJN).
Zdaniem Jacka Saryusz-Wolskiego (PO) działania Rosji należy zaskarżyć do Światowej Organizacji Handlu, a Komisja Europejska nie powinna wahać się przed ukaraniem Gazpromu za praktyki monopolistyczne. _ Pamiętajmy o milionach ludzi w krajach Partnerstwa wschodniego, bo oni czekają na to, co my powiemy _ - zaapelował z kolei Marek Siwiec (Europa Plus)
.
W uzgodnionym przez frakcje polityczne w PE projekcie rezolucji wymieniono konkretne przykłady nacisków Moskwy na kraje Partnerstwa Wschodniego, takie jak _ celowe sankcje _ dotyczące eksportu z Ukrainy, embargo na import mołdawskiego wina oraz dodatkowe utrudnianie rozwiązania konfliktu wokół Naddniestrza, jak również _ związane z bezpieczeństwem groźby wobec Armenii _.
Te działania mają na celu _ zmuszenie krajów Partnerstwa Wschodniego, by nie podpisywały albo nie parafowały umów o stowarzyszeniu i wolnym handlu, a zamiast tego wzmocniły swą współpracę z tworzoną z inicjatywy Rosji Unią Celną, którą Rosja chce przekształcić w Unię Euroazjatycką _ - uznano w projekcie rezolucji.
Zdaniem eurodeputowanych te działania _ sygnalizują, że Rosja nadal zamierza uważać ten region za swoją wyłączną strefę wpływów _. Projekt rezolucji wzywa Rosję do _ zaprzestania dalszych nacisków na wschodnich partnerów (UE) oraz do pełnego poszanowania ich suwerennego prawa do dokonywania własnych wyborów politycznych _. Z kolei Komisję Europejską i Europejską Służbę Działań Zewnętrznych wezwano do _ wspierania wszystkich krajów Partnerstwa Wschodniego w ich dążeniach i wyborach _.
Na listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie Ukraina ma podpisać umowę stowarzyszeniową z UE, a Mołdawia i Gruzja mają parafować takie porozumienia. Także Armenia zakończyła negocjacje umowy o stowarzyszeniu i wolnym handlu z UE i miała ją parafować w listopadzie w Wilnie, ale w zeszłym tygodniu nieoczekiwanie ogłosiła, że przystąpi do Unii Celnej z Rosją, Białorusią i Kazachstanem. Komisarz Fuele uda się w piątek do Erewania na nieformalne spotkanie ministrów krajów Partnerstwa Wschodniego, które będzie okazją do wyjaśnienia wolty Armenii.
W sierpniu Rosja tymczasowo zaostrzyła kontrole celne na granicy z Ukrainą i zagroziła podjęciem _ protekcjonistycznych kroków _ w handlu, jeśli Kijów podpisze umowę stowarzyszeniową z Unią. Wczoraj Rosja ogłosiła z kolei embargo na import mołdawskiego wina.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Obama i Putin razem. Dziś szczyt G20 W Petersburgu może dojść do spotkania w cztery oczy prezydentów Rosji i Stanów Zjednoczonych. Oba kraje różnią się w kwestii rozwiązania syryjskiego konfliktu. | |
Unia Europejska nie może utracić Ukrainy Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton wyraziła nadzieję, że Ukraina poczyni wysiłki w celu podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE na listopadowym szczycie w Wilnie. | |
Wojna handlowa między Rosją a Ukrainą trwa? Premier Ukrainy Mykoła Azarow zaapelował do państw Unii Celnej - Rosji, Białorusi i Kazachstanu - do stosowania sprawiedliwych zasad w handlu z jego krajem. |