Spółka nie podała powodów rezygnacji prezesa.
aktualizacja 18:50
Gdy Tamborskiego na prezesa GPW powoływano pod koniec czerwca 2014 r., ówczesny minister skarbu Włodzimierz Karpiński oczekiwał od niego umocnienia pozycji polskiej giełdy w regionie oraz konkretnych działań dotyczących ewentualnego jej połączenia z giełdą wiedeńską.
Ostatniego dnia listopada na GPW indeks dwudziestu największych spółek - WIG20 - zanotował jednak najniższy poziom od 2009 r., osiągając wartość 1919,88 pkt. W kolejnych dniach notował dalsze spadki - w czwartek na zakończeniu sesji był już na poziomie 1867,96 pkt. Eksperci wskazują, że jest to najdłuższa seria spadków na polskim indeksie od 2000 r., kiedy na amerykańskiej giełdzie pękła bańka spółek z branży informatycznej, tzw. dotcomów.
Zdaniem części analityków, do spadków na WIG20 przyczynia się sytuacja takich spółek, jak np. miedziowy gigant KGHM. Ceny tego surowca na światowych giełdach ostatnio spadają, a sytuacji nie poprawiają słabsze prognozy dla wzrostu gospodarki chińskiej. Eksperci wskazują, że zniechęcać inwestorów do lokowania środków na GPW może też planowane wprowadzenie nowego podatku dotyczącego banków i innych instytucji finansowych. Na WIG20 notowane są również największe polskie spółki energetyczne, które stają przed perspektywą dużych wydatków na modernizacje infrastruktury energetycznej w Polsce w najbliższych latach i obciążeniami wynikającymi z polityki klimatycznej UE.
Główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka powiedział w czwartek, że kilka tygodni temu rozmawiał z Tamborskim, który wyraził zaniepokojenie planami PiS w sprawie wprowadzenia podatku od operacji finansowych i negatywnym wpływem tego opodatkowania na giełdę. PiS - jak podkreślił profesor - zaproponował jednak inne rozwiązanie - podatek od aktywów banków. W związku z tym - zaznaczył Gomułka - tej kwestii nie można uważać za powód rezygnacji Tamborskiego z zajmowanej funkcji.
Zdaniem głównego analityka Xelion Piotra Kuczyńskiego trudno spekulować co do przyczyn odejścia Tamborskiego. - Może chodzić zarówno o sprawy osobiste, być może był to z jego strony ruch wyprzedzający, bo pewnie spodziewał się odwołania w niedługim czasie. Nie da się jednak także wykluczyć, że jest to manifestacja przeciw niszczeniu giełdy, która dołuje już od 7-8 miesięcy po zapowiedziach najrozmaitszych podatków, np. bankowego czy zmian w energetyce - powiedział. Jego zdaniem Tamborski zbyt krótko był prezesem giełdy, by oceniać skuteczność jego prezesowania.
- Mianowanie go było dobrym wyborem, ale moim zdaniem nie zdążył się rozwinąć. Nasza giełda jest już dość rozwinięta, bardziej przypomina nie jacht, który łatwo zmienia kierunek, a znacznie trudniej sterowny transatlantyk. Na zmiany kursu potrzeba więcej czasu - ocenił Kuczyński.
Paweł Tamborski był wiceministrem skarbu od stycznia 2012 r. Na początku czerwca br. resort skarbu podał, że premier Donald Tusk przyjął dymisję Tamborskiego, rezygnacja miała związek z planowanym zgłoszeniem na stanowisko prezesa GPW. Tamborskiego zastąpił wówczas ówczesny wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk.
Tamborski od lat jest związany z rynkiem kapitałowym. Od listopada 2010 r. do stycznia 2012 r. pełnił funkcję szefa bankowości inwestycyjnej w Wood & Company. W latach 2008-2010 pracował jako dyrektor zarządzający w Unicredit CAIB Securities w Londynie. W latach 1999-2007 pełnił funkcję członka zarządu, dyrektora generalnego odpowiedzialnego za bankowość inwestycyjną w Unicredit CA IB Poland. W latach 1994-1999 był zatrudniony w CA IB Securities. W 1993-1994 pracował w Centralnym Biurze Maklerskim WBK na stanowiskach szefa transakcji giełdowych, oraz zastępcy dyrektora. W latach 1991-1993 był maklerem w Domu Maklerskim Banku Staropolskiego.
"Puls Biznesu" opublikował oświadczenie Pawła Tamborskiego, w którym napisał:
"Giełda i rynek kapitałowy potrzebują dziś stabilności i przewidywalności. Polskie firmy powinny mieć łatwy dostęp do kapitału, żeby mogły się rozwijać i stanowić o sile polskiej gospodarki. Z mojego wieloletniego doświadczenia zawodowego wynika, że w relacjach zarząd spółki – akcjonariusze najważniejsze jest zaufanie".
Prezes nie podaje w nim przyczyn swojej rezygnacji. Pisze natomiast, że "w interesie polskiego rynku kapitałowego jest stworzenie w Polsce jednego, silnego podmiotu post-transakcyjnego, który będzie w stanie sprostać rosnącej konkurencji europejskiej. Bez zdecydowanych działań w tym zakresie dalszy rozwój polskiego rynku kapitałowego może być utrudniony ze względu na zagraniczną konkurencję".
Jeśli chcesz się podzielić tym artykułem z innymi, użyj załączonego linka lub kup licencję http://sklep.pb.pl/offer/licencja . To pomoże nam w dostarczaniu Wam wartościowych treści. Regulamin korzystania z artykułów http://pulsbiznesu.pb.pl/3980705,17768,regulamin-korzystania-z-artykulow-prasowych
Prezesa GPW wybiera walne zgromadzenie akcjonariuszy.
Czytaj więcej na http://pulsinwestora.pb.pl/4378876,52759,prezes-gpw-zrezygnowal?utm_source=copyPaste&utm_medium=referral&utm_campaign=Firefox