Z wielkiej trójki dystrybutorów leków niedługo na warszawskiej giełdzie zostanie tylko jeden. Właściciele skupują akcje spółek i wyprowadzają je z notowań. Niedawno giełdę opuścił Farmacol, teraz podobny scenariusz dotyczy Pelionu. Jacek Szwajcowski dostał zgodę od UOKiK. Decyzję o opuszczeniu giełdy tłumaczy nową ustawą, która ogranicza rozwój sieci aptek.
6 kwietnia Jacek Szwajcowski, jako posiadacz wiodącego udziału w Korporacji Inwestycyjnej Polskiej Farmacji (KIPF), otrzymał bezwarunkową zgodę prezesa UOKiK na przejęcie kontroli nad spółką Pelion. W efekcie spełniony został jedyny warunek prawny wezwania do zapisywania się na sprzedaż akcji spółki ogłoszonego 13 marca przez KIPF.
- Wezwanie jest decyzją strategiczną, nad którą długo się zastanawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że będzie to rozsądna i korzystna propozycja rozstania się akcjonariuszy giełdowych ze spółką - komentuje Jacek Szwajcowski. - Po 20 latach funkcjonowania na giełdzie przyszedł moment, kiedy wiemy, że nie jesteśmy w stanie pogodzić oczekiwań inwestorów z realiami, w jakich prowadzimy nasz biznes.
Szwajcowski jako przyczynę podaje uchwalenie trzy dni temu głosami większości posłów PiS (bez ośmiu, w tym Jarosława Gowina i Andrzeja Sośnierza) oraz jedenastu z PSL nowelizacji ustawy "Prawo farmaceutyczne", która według niego "w obecnym kształcie oznacza blokadę rozwoju". Projekt ustawy znany był od grudnia, choć przed uchwaleniem zmieniał się jej kształt, a szczególnie zapis o prawie do posiadania apteki tylko przez aptekarzy.
Ostatecznie nowelizacja wprowadziła m.in. ograniczenia w rozbudowie sieci aptek. Otwieranie nowych punktów zostanie zarezerwowane tylko dla farmaceutów i wprowadzone zostały ograniczenia lokalizacyjne wg kryteriów demograficznych i geograficznych.
- Oznacza to, że jesteśmy skazani na posiadanie przedsiębiorstwa, które z punktu widzenia prawa nie będzie mogło się rozwijać - informuje Szwajcowski. - Eksperci i przedsiębiorcy z branży, w tym także Pelion, alarmują, że skutki wprowadzenia zmian w Prawie farmaceutycznym będą niekorzystne dla wszystkich, również dla pacjentów.
Zapisy mogły być nawet ostrzejsze, bo we wcześniejszych propozycjach zakładano wyłączne prawo do posiadania aptek przez aptekarzy w ogóle, a nie tylko odnośnie aptek nowych.
Pelion zajmuje się sprzedażą hurtową leków i posiada sieć 900 aptek (m.in. DOZ Dbam o Zdrowie) oraz 244 sklepów.
Pod koniec lutego podobną operację wyprowadzenia spółki z giełdy przeprowadził Andrzej Olszewski, główny udziałowiec innego dystrybutora farmaceutyków - Farmacolu. 5 kwietnia akcjonariusze tej spółki zadecydowali o wycofaniu jej z obrotu giełdowego. Tu najprawdopodobniej też głównym powodem była planowana ustawa.
Na giełdzie z "wielkiej trójki" zostanie w ten sposób już tylko jeden dystrybutor leków - Neuca.
Przejęcie i wycofanie Peliona z giełdy
W wezwaniu na akcje ustalono wcześniej cenę 52,33 zł za jedną akcję i jest to dużo poniżej notowań jakie spółka miała od lutego. Zapisy rozpoczęły się 31 marca i potrwają do 12 maja. Akcje Pelionu po uchwaleniu nowelizacji spadły w poniedziałek o ponad 5 proc. do 55 zł.
Notowania akcji Pelionu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1491212749&de=1491837000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PEL&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Wzywający (KIPF), wraz z Panem Jackiem Szwajcowskim i Panem Zbigniewem Molendą, zamierza osiągnąć do 100 proc. łącznej liczby akcji i głosów na walnym zgromadzeniu Pelion
i "traktuje nabycie akcji spółki jako długoterminową inwestycję strategiczną" - podał KIPF w komunikacie.
"W przypadku sukcesu wezwania, czyli osiągnięcia przynajmniej progu 90 proc. łącznej liczby głosów na Walnym Zgromadzeniu, Wzywający planuje przeprowadzenie przymusowego wykupu akcji Pelion, a następnie wycofanie Spółki z GPW" - napisano.
Przyjmowanie zapisów na sprzedaż akcji spółki Pelion w ramach wezwania rozpoczęło się w dniu 31 marca i kończy w dniu 12 maja 2017 roku. Zapisy przyjmowane są przez Dom Maklerski mBanku oraz Dom Maklerski BZ WBK w punktach usług maklerskich wskazanych w treści wezwania.
Korporacja Inwestycyjna Polskiej Farmacji sp. z o.o. (KIPF) jest spółką inwestycyjną, założoną w 2000 r. przez Jacka Szwajcowskiego i Zbigniewa Molendę. 67 proc. udziałów w KIPF należy do Jacka Szwajcowskiego, a 33 proc. udziałów należy do Zbigniewa Molendy.