Wtorkowy wypadek Pendolino pod Modlinem jest poważnym problemem dla PKP Intercity. Z dwudziestu pociągów tego typu przewoźnik ma do dyspozycji już tylko 16. To oznacza, że na części połączeń zastąpią je zwykłe składy wagonowe. Cena biletu jednak się nie zmieni - dowiedział się money.pl.
- Każdy ubytek taboru jest problemem dla spółki, zwłaszcza że Pendolino cieszy się dużą frekwencją - mówi money.pl prezes PKP Intercity Marek Chraniuk. - Nie wykluczamy, że może być taka zmiana w rozkładzie jazdy, że zastąpimy Pendolino składami wagonowymi - dodaje.
Przypomnijmy. PKP Intercity ma 20 składów Pendolino. Dwa są rozbite, a dwa pojechały na przegląd. Zostaje 16 do obsługi połączeń. To oznacza, że przewoźnik nie ma już żadnych rezerw.
Szczególnie kłopot jest ze składem rozbitym w kwietniu pod Opolem. Minęło już pół roku, a pociąg nie tylko jeszcze nie jest naprawiony, ale nie wiadomo kiedy będzie. - Rzeczoznawcy analizują co dalej i zapewne zostanie przetransportowany do Włoch, do fabryki w Savigliano. Oni jeszcze sprawdzają, czy uszkodzona jest tylko jedna część składu, czy dwie - wyjaśnia prezes. To oznacza, że naprawa może potrwać jeszcze kilka miesięcy. Nie wiadomo też, ile będzie kosztować.
Nieco prostsza może być sprawa drugiego uszkodzonego składu. Do wypadku doszło we wtorek popołudniu pod Modlinem. Pociąg relacji Gdynia Główna – Bielsko Biała otarł się o stojący na przejeździe autobus. Nikomu ze znajdujących się w pojazdach nic się nie stało. Okoliczności wypadku bada komisja.
Sam pociąg został ściągnięty na stację postojową na warszawskim Grochowie. Tam trwają oględziny. Może się okazać, że naprawa będzie na tyle prosta, że będzie jej można dokonać w Warszawie.
Jednak do tego czasu pasażerowie będą musieli pogodzić się z sytuacją, że zamiast Pendolino na niektórych trasach pojadą składami wagonowymi. Prezes Chraniuk nie przewiduje obniżenia cen biletów z tego powodu.
- Ceny biletów nie zmieniają się od długiego okresu, są też oferty promocyjne. Patrzmy na to przez pryzmat jak galopuje inflacja. Ceny innych produktów drożeją, a na kolei jednak się utrzymują - wskazuje.
_ Po publikacji tekstu otrzymaliśmy stanowisko przewoźnika. Publikujemy je poniżej: _
"Obecnie PKP Intercity posiada 16 pojazdów ED250. Z 20 składów, dwa znajdują się w naprawach powypadkowych, a kolejne dwa przechodzą konieczne przeglądy techniczne. Jesteśmy cały czas w kontakcie z producentem i staramy się, aby składy jak najszybciej wróciły do ruchu. 16 pojazdów ED250 jest wystarczające do realizacji założonego rozkładu jazdy. Jedynie w przypadku powstania usterek eliminujących pojazd z ruchu, pojawi się konieczność wykorzystania składu zastępczego na czas ich usunięcia."