Nowoczesny pociąg, najszybszy na polskich torach. PKP Intercity dumnie nazywa go klasą "Premium". Wszystko pięknie, ale do czasu aż pasażer próbuje gdzieś zadzwonić albo popracować na laptopie. Złapanie zasięgu graniczy z cudem. To niezbyt wygodne, szczególnie, że znaczną część pasażerów jeżdżących Pendolino podróżuje służbowo.
Temat wi-fi w Pendolino to niekończąca się historia. Wielokrotnie pisaliśmy o niej na łamach money.pl. Swój początek ma jeszcze zanim PKP Intercity kupiło pociągi. Kolejarze nie wpisali wymagań dotyczących wi-fi w składach do warunków przetargowych. W branży zażarcie dyskutowano, czy nadwozie pociągu - tzw. pudło - ma się wychylać na zakrętach, czy nie. Ostatecznie kolejarze kupili nie wychylające się pociągi. O wi-fi zapomniano, lub w ogóle nie pomyślano. W efekcie najdroższe pociągi na polskich torach, po 20 mln euro sztuka, odpowiedniej instalacji nie mają.
PKP Intercity samo nie może położyć potrzebnych kabli, bo straci gwarancję na pociągi. Jak pisaliśmy w lutym, przewoźnik chce rozmawiać z producentem składów- koncernem Alstom - i liczy, że w wakacje wi-fi już będzie przynajmniej w części pociągów. Po wakacjach zostało wspomnienie, a wi-fi jak nie było tak nie ma. We wrześniu przewoźnik zapewniał, że prace trwają, a nawet wkraczają w "zaawansowane stadium".
To stadium jeszcze potrwa, bo termin znów się oddala. - Mam nadzieję, że do końca przyszłego roku już będzie wi-fi w Pendolino - mówi Jarosław Oniszczuk, członek zarządu PKP Intercity. - Staramy się jak najszybciej, bo wiemy, że taka jest potrzeba. Chodzi nie tylko o wi-fi, ale ważny jest jeszcze sygnał GSM, bo pasażerowie też mają problemy z telefonami. Chcemy to kompleksowo zrobić - dodaje.
A co mówi o zaawansowaniu prac? - Wchodzimy w następny etap procesu montażu wi-fi. Za tydzień lub dwa powstanie model montażu i będziemy przystępować już do zaawansowanych rozmów - tłumaczy.
Przypomnijmy. Pendolino jeździ po polskich torach już prawie trzy lata. PKP Intercity kupiło pociągi sześć lat temu.
Dlaczego nie można po prostu tego zainstalować? Ze względu na dobro pasażerów. - Musimy przede wszystkim dbać o pasażerów i o dostępność tego taboru - mówi Oniszczuk.