Pasażer kupuje bilet na Pendolino, a na stację podjeżdża zwykły pociąg. Takich sytuacji jest ostatnio coraz więcej. Klątwa Pendolino, przejawiająca się głównie licznymi wypadkami, zdziesiątkowała składy. Potwierdziły się obawy money.pl, że PKP Intercity nie będzie mieć wystarczającej liczby sprawnych Pendolino.
O klątwie, która wisi nad flagowymi składami PKP Intercity, pisaliśmy już na money.pl.- Każdy ubytek taboru jest problemem dla spółki, zwłaszcza że Pendolino cieszy się dużą frekwencją - powiedział nam wtedy prezes PKP Intercity Marek Chraniuk. - Nie wykluczamy, że może być taka zmiana w rozkładzie jazdy, że zastąpimy Pendolino składami wagonowymi - dodał. Niestety, tak się właśnie stało.
Obecnie nawet kilka razy dziennie pociąg pendolino jest zastępowany zwykłym składem - informuje dziennik.pl. Dla pasażera, który zapłacił za wysoki komfort jazdy to prawdziwe rozczarowanie. Jeśli doszło do takiej sytuacji można jednak liczyć na zwrot różnicy w cenach biletów. Pieniądze dostaniemy w kasie lub przelewem po wypełnieniu specjalnego formularza, dostępnego na stronie przewoźnika.
PKP Intercity dysponuje 20 luksusowymi pociągami. Jak podaje dziennik.pldo obsługi planowanych kursów powinno wystarczyć 16.
Problem w tym, że nadal sprawnych jest tylko 14 flagowych składów. Flotę uszczupliły głównie wypadki. Uszkodzone pociągi stoją na bocznicach zamiast obsługiwać kursy. Przykładowo nadal nie jest sprawny skład, który w kwietniu zderzył się z ciężarówką pod Opolem.
W rezultacie zamiast Pendolino zwykłe pociągi wożą pasażerów m.in. na trasach z Warszawy do Jeleniej Góry, do Bielska-Białej czy do Krakowa.
Problemy z bezpieczeństwem
Ostatni wypadek z udziałem Pendolino miał miejsce na linii Warszawa-Gdańsk. Według ekspertów trasa, na modernizację której wydano 10 mld zł, powinna być bezpieczna. A niestety nie jest. Nie udało się wyeliminować zwykłych przejazdów, choć przed remontem to obiecywano.
Kolejarze obiecują, że prace nad poprawą bezpieczeństwa krzyżówek z drogami cały czas trwają. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe podpisała umowę na przebudowę 180 tras. W ramach remontu mają się pojawić rogatki i sygnalizatory świetlne.
Priorytetowo do naprawy jest szlak kolejowy łączący Warszawę z Wrocławiem, szczególnie na odcinku z Częstochowy do Opola. Jak podaje dziennik.pl, PKP PLK rozmawiają z samorządami na temat budowy wiaduktów w newralgicznych miejscach.
Według ekspertów powinny się zwiększyć kary za nonszalanckie zachowania kierowców na przejazdach kolejowych. To, co jest karane mandatem powinno być kwalifikowane jako przestępstwo zagrożenia w ruchu lądowym*. *