Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Pensje samorządowców miały być niższe. Zostają bez zmian - niektórzy nawet zarobią więcej

14
Podziel się:

Od lipca parlamentarzyści i samorządowcy mieli zarabiać o 20 proc. mniej. O ile posłowie i senatorowie mogą odczuć zmiany, o tyle lokalni włodarze mogą się śmiać z nowych przepisów. Obniżki ich zarobków są symboliczne. Niektórzy nawet zarobią więcej.

Proponowane przez Jarosława Kaczyńskiego cięcia samorządowych pensji okazały się być jedynie teorią.
Proponowane przez Jarosława Kaczyńskiego cięcia samorządowych pensji okazały się być jedynie teorią. (Radek Pietruszka)

Cięcia parlamentarnych i samorządowych pensji zapowiadał na początku kwietnia prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przekonywał, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Nowe przepisy wchodzą w życie od początku lipca.

Obniżka wynagrodzeń samorządowców o jedną piątą w większości przypadków okaże się jednak fikcją. Dzięki wyższym dodatkom włodarze nie odczują zmian. Niektórzy nawet zarobią trochę więcej.

Białystok

Prezydent BiałegostokuTadeusz Truskolaski do tej pory i tak nie mógł liczyć na wygórowane, jak na głowę miasta wojewódzkiego, zarobki. W 2016 roku tamtejsi radni obniżyli mu wynagrodzenie, w związku z czym Truskolaski dostawał 5200 zł pensji zasadniczej, dodatek funkcyjny w wysokości 1100 zł oraz dodatki: za wieloletnią pracę i specjalny.

Od przyszłego miesiąca zamiast obniżki będzie miał jednak podwyżkę. Symboliczny wzrost wynagrodzenia - o 29 zł - da mu miesięczną pensję na poziomie ok. 9230 zł brutto.

Wynagrodzenie zasadnicze obniżone będzie do 4999 zł. Liczyć może za to na wyższe dodatki - 1330 zł funkcyjnego plus dodatek za wieloletnią pracę i dodatek specjalny.

Zobacz także: Zobacz: Andrzej Halicki narzeka na zbyt niskie pensje. Jednocześnie mówi o "bizancjum administracji"

Polityk, który rządzi stolicą Podlaskiego od 2006 r., uważa, że obniżka zarobków to po prostu populizm.

- Decyzja Jarosława Kaczyńskiego o obniżeniu zarobków samorządowcom, którą wykonali parlamentarzyści i rząd, to czysty populizm, odwracanie uwagi od horrendalnych nagród przyznanych ministrom przez premier Beatę Szydło. Dowodzi tego także fakt, że przyjęte przepisy są nieprecyzyjne, przygotowane na kolanie. Ja tego populizmu i zajadłości doświadczyłem już w 2016 roku, kiedy radni PiS obniżyli moje wynagrodzenie o ponad 3,5 tys. zł, nie zwracając uwagi na to jak zarządzane jest miasto i jak się rozwija - podkreśla Truskolaski.

Prezydent Białegostoku jest zdania, że samorządowcy w stosunku do przeciętnego obywatela zarabiają więcej, ale każdy może startować i wygrać wybory, a potem, jak to określa, "podejmować niełatwe decyzje, ponosić odpowiedzialność i być rozliczanym".

Sulechów

Zmiany przepisów dotyczą nie tylko włodarzy dużych miast, ale też tych mniejszych ośrodków. Ciekawym przykładem jest kilkunastotysięczny Sulechów w woj. lubuskim.

Burmistrz Ignacy Odważny od lipca zarobi więcej o 372 zł brutto.

Dotychczas otrzymywał 5880 zł płacy zasadniczej, 1680 dodatku funkcyjnego, 1512 zł dodatku specjalnego oraz 1176 zł dodatku za staż.

Od lipca dostanie pensję zasadniczą niższą o ponad tysiąc złotych, która wyniesie 4800 zł. Znacznie wzrosną za to dodatki: funkcyjny do 2100 zł oraz specjalny do 2760 zł. Stażowy będzie nieco niższy i wyniesie 960 zł.

Łącznie burmistrz Sulechowa będzie zarabiać miesięcznie 10 tys. 620 zł brutto. Nie ocenia, czy to dużo czy nie. Zwraca jednak uwagę na oszczędności, które stara się wprowadzać w gminie.

- Jestem burmistrzem trzecią kadencję, z czteroletnią przerwą na uregulowanie spraw zdrowotnych. Moje pobory są niezmienne od 2007 roku. Mówiłem zawsze, że nie chcę podwyżki. Poza tym wygospodarowałem duże oszczędności. Zlikwidowałem etat zastępcy burmistrza. Połączyłem wydziały i udało mi się zredukować dodatkowo 12 etatów. Przez to praca w urzędzie angażuje mi dużo czasu, ale wiem, co tam się naprawdę dzieje - wylicza oszczędności.

Warszawa

Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz także straciła 20 proc. uposażenia zasadniczego. Od lipca dostanie więc 5200 zł.

Otrzyma za to wyższe dodatki - funkcyjny, specjalny i za wysługę lat. Finalnie na nowym prawie prezydent Warszawy straci więc jedynie 24 zł miesięcznie. Zamiast 12 tys. 460 zł miesięcznie dostanie 12 tys. 436 zł.

Poprosiliśmy prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz o komentarz w sprawie zmiany zarobków. Na razie czekamy na odpowiedź.

Kraków

W stolicy Małopolski do zmiany prezydenckiego uposażenia nie doszło, ponieważ nie odbyła się jeszcze sesja rady miejskiej. Można jednak podejrzewać, że wynagrodzenie Jacka Majchrowskiego również niewiele się zmieni.

Teraz polityk otrzymuje ok. 10 tys. zł brutto uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami. O swoim wynagrodzeniu i obniżce wypowiada się w dosadnych słowach.

- Uważam, że pracownicy państwowi od ministrów począwszy, zarabiają śmieszne pieniądze. Jeżeli ktoś odpowiada za miliardy złotych, za decyzje dotyczące całego kraju lub tak jak ja - za decyzje całego miasta - to powinno być zrównoważone: odpowiedzialność do wynagrodzenia - mówił Majchrowski na antenie Radia Kraków.

Politycy PiS krytykują zaistniałą sytuację i obniżki pensji tylko na papierze. Na ten temat wypowiedział się m.in. poseł PiS Tadeusz Cymański.

- To naganne. Samorządowcy powinni wiedzieć, jakie były nasze intencje, nawet jeśli przepisy nie są dość precyzyjne - mówił Cymański na antenie radia RMF FM.

Niewykluczone, że partia rządząca będzie próbowała doprecyzować przepisy, by cięcia płac samorządowców były jednak bardziej odczuwalne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
S O C J A L D...
6 lat temu
Całe te niby zabiegi to odwrócenie uwagi od PRZESTĘPSTWA ,jakiego dokonała Pani Szydło. Bez postawy prawnej przyznawanie sobie drugich pensji.
KLOSS
6 lat temu
JA TO JUŻ DAWNO NAPISAŁEM ŻE TO PIC NA WODĘ TAK SAMO JAK Z ODDAWANIEM TYCH NAGRÓD TE NUMERY TO NIE ZEMNĄ BRU NERY
ZK590
6 lat temu
Majchrowski opowiada baśnie, legendy o odpowiedzialności: kto i kiedy odpowiadał za cokolwiek? Za ewidentne złodziejstwa, przekręty latami mataczą w sądach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
bronkoryczka
6 lat temu
jeśli zyjemy w panstwie prawa to co robi ta kobieta na wolności?
S O C J A L D...
6 lat temu
Całe te niby zabiegi to odwrócenie uwagi od PRZESTĘPSTWA ,jakiego dokonała Pani Szydło. Bez postawy prawnej przyznawanie sobie drugich pensji.
ZK590
6 lat temu
Majchrowski opowiada baśnie, legendy o odpowiedzialności: kto i kiedy odpowiadał za cokolwiek? Za ewidentne złodziejstwa, przekręty latami mataczą w sądach.
gąska BALBINK...
6 lat temu
Opamiętał się GNUŚNY konus z gębą pełną sloganów.Mściwy Bezduszny !WATAŻKA
samson
6 lat temu
ZROBIMY PIS WYKOPKI W PAZDZIERNIKU