Według prognoz Komisji Europejskiej bezrobocie będzie spadać. W tym roku jego wskaźnik wyniósł 6,9, w przyszłym ma osiągnąć 6,6 proc.
Najniższa stopa bezrobocia ma wystąpić w Czechach (2,5 proc.), Polsce (2,9 proc.) i Niemczech (3,2 proc.).
Komisja Europejska szacuje, że dynamika wzrostu płac w 2019 roku nieco spowolni. Z tegorocznego 1 proc. ma spaść do 0,8 proc. a na terenie strefy euro do 0,2 proc.
Na tym tle bardzo dobrze wyglądają prognozy dla Polski, gdzie dynamika wzrostu wynagrodzeń ma wzrosnąć do 7 proc. i być tym samym najwyższa w UE.
Podobnie wyglądają prognozy NBP, według których wzrost wynagrodzeń ma wynieść 6,8 proc. Nieco gorsze są prognozy Ministerstwa Finansów, które wzrost naszych pensji wyliczają na 5,6 proc. w gospodarce i 6,1 proc. w sektorze przedsiębiorstw.
Wzrost wynagrodzeń może cieszyć, trzeba jednak pamiętać, że siła nabywcza Polaków wciąż jest na tle innych państw członkowskich UE dość niska. Wynosi 7228 euro co stanowi zaledwie połowę stawki.