- Mam nadzieję, że expose (Beaty Szydło)
będzie bardziej racjonalne, niż to o słyszeliśmy w kampanii wyborczej, liczę na rozsądek (przyszłego ministra rozwoju) Mateusza Morawieckiego - powiedział Petru w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie.
Jak dodał, "trudno sobie wyobrazić sytuację, w której podatki będą obniżane (przez rząd), a jednocześnie będzie następował tak wielki wzrost wydatków, jak zapowiadała w kampanii Beata Szydło".
Petru kolejny raz skrytykował obietnicę PiS, 500 złotych na dziecko. - To nie jest pomysł korzystny dla gospodarki, jest bardzo drogi, skorzystają z niego zarówno bogaci, jak i biedni - podkreślił.
Zdaniem lidera Nowoczesnej, rząd - pomimo zapewnień ustępującej premier Ewy Kopacz - nie zostawia Polski w finansowym dobrym stanie. - Mamy dług (publiczny) na styk, bardzo wysoki deficyt budżetowy - przekonywał.
- Polska gospodarka jest teraz na średnim tempie wzrostu, jest dużo zagrożeń zewnętrznych, trzeba być bardzo ostrożnym - ocenił Petru.
Lider Nowoczesnej zadeklarował, że jego ugrupowanie będzie konstruktywną opozycją. Jak ocenił, współpraca z PiS jest możliwa szczególnie w zakresie gospodarki, deregulacji, uproszczenia przepisów, innowacyjności i nowych technologii. - To są tematy niepolityczne, widzę szansę na współpracę w wielu drobnych sprawach, które w istotny sposób mogą poprawić życie konkretnych ludzi - zaznaczył.
Petru zarzucił Ruchowi Kukiz'15, że działacze tego ruchu głosują w Sejmie tak, jak chce PiS. - Widziałem, jak jeden z posłów PiS podchodzi do Pawła Kukiza i sugeruje (mu), jak ma głosować w sytuacji, kiedy PiS nie ma (w Sejmie) pewnej większości, bo przypomnę PiS ma większość tylko pięciu posłów - zaznaczył.
- Wystarczy, żeby kilku posłów PiS nie było na głosowaniu i każde głosowanie jest niepewne, ale jest rezerwuar w postaci Ruchu Kukiz'15 - dodał.
Rzecznik klubu Ruchu Kukiz'15 Jakub Kulesza powiedział PAP, że nie będzie komentował plotek, rozpowszechnianych przez Petru. - Chcemy skupić się na pracy merytorycznej - zadeklarował.
W poniedziałkowe południe prezydent Andrzej Duda powołał rząd Szydło i odebrał przysięgę od członków nowej Rady Ministrów. Nowa premier będzie miała dwa tygodnie na przedstawienie Sejmowi programu działania rządu (expose) i otrzymanie wotum zaufania. Szydło mówiła w piątek, że chciałaby, aby expose zostało wygłoszone już w tym tygodniu. W mediach pojawiała się w ostatnich dniach informacja, że może do tego dojść w środę.
Wotum zaufania dla rządu Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.