PGE miała według wstępnych danych 267 mln zł skonsolidowanego zysku netto w drugim kwartale. To o 40 proc. gorzej od oczekiwań analityków ankietowanych przez PAP i 50 proc. gorzej niż rok temu.
Tak niskich zysków największa grupa energetyczna w Polsce nie miała w historii, tj. owszem, zdarzały się gorsze kwartały i to cztery razy, ale tylko gdy były straty.
Słabe dane miał szczególnie segment energetyki konwencjonalnej, w tym ciepłownictwo. Zysk EBITDA obniżył się tu o 167 mln zł rok do roku do 453 mln zł. To prawdopodobnie konsekwencja przejęcia aktywów EdF w Polsce, co zwiększyło ubiegłoroczne inwestycje do 6,8 mld zł.
Według wstępnych szacunków produkcja energii elektrycznej netto w pierwszym półroczu 2018 w jednostkach wytwórczych PGE wyniosła 32,9 TWh w porównaniu do 27,88 TWh rok wcześniej. Wolumen dystrybucji wyniósł 18 TWh, podczas gdy rok temu 17,8 TWh, a sprzedaż do odbiorców finalnych doszła do 20,7 TWh, podczas gdy rok temu 19,76 TWh. Wolumen sprzedaży ciepła wyniósł 29 PJ.
Jak widać, produkcja po przejęciu elektrociepłowni EdF wyraźnie wzrosła. Mimo to zyski są mniejsze. Sugeruje to, że na razie przejęte aktywa EdF nie dają korzyści w postaci pozytywnego wyniku. Tym bardziej, że ceny za energię na rynku hurtowym są lepsze niż przed rokiem.
Średnia cena hurtowa energii zrealizowana przez segment energetyki konwencjonalnej w pierwszym półroczu 2018 wyniosła 173,3 zł za MWh (bez aktywów nabytych w listopadzie 2017) - podała PGE. Rok wcześniej było to 163,30 zł za MWh.
To wszystko wstępne szacunkowe dane - publikacja skonsolidowanego raportu za pierwsze półrocze 2018 nastąpi według planu 7 sierpnia 2018 r.
Przyszłość PGE to elektrownie gazowe
W drugim kwartale przyśpieszyły nakłady inwestycyjne i wyniosły 1 396 mln zł, podczas gdy w pierwszym kwartale było to 855 mln zł. Szacunkowe zadłużenie netto (zobowiązania skorygowane o środki pieniężne) na dzień 30 czerwca wyniosło ok. 8 211 mln zł.
- Poza realizowanymi inwestycjami w Opolu, Turowie i Rzeszowie, zgłosiliśmy również znajdujący się na bardzo wczesnym etapie projekt niewielkiego bloku gazowego w Bydgoszczy - powiedział prezes Henryk Baranowski w wywiadzie dla „Parkietu”.
W planach jest także budowa większych jednostek opalanych gazem ziemnym.
- PGE planuje budowę dwóch bloków na gaz o mocy 500 MW każdy, w Elektrowni Dolna Odra i jeszcze jednego o podobnej mocy, ale w innej lokalizacji, której jeszcze nie zdradzamy - wskazał prezes.
Przygotowanie do rynku mocy
Polska Grupa Energetyczna ma w piątek podpisać wewnątrzgrupową umowę o zarządzaniu rynkiem mocy. Do certyfikacji zgłoszone zostały wszystkie istniejące jednostki grupy i planowane jednostki w Opolu, Turowie, Rzeszowie i Bydgoszczy. Wszystkie zgłoszone jednostki przeszły certyfikację pomyślnie.
- Na podstawie umowy aktywa wszystkich spółek zarządzane będą z poziomu całej grupy kapitałowej - powiedział Baranowski w rozmowie z "Parkietem".
Zdaniem prezesa, dzięki umowie grupa będzie mogła wystawić do aukcji mocowych większy łączny wolumen, a jednocześnie zaoferować go po niższym koszcie.
W kontekście przyszłego funkcjonowania na rynku mocy, spółka planuje wykorzystać także swoje atuty w zakresie bilansowania.
- Rozpoczęliśmy już prace nad rynkową usługą bilansowania obowiązków mocowych dla podmiotów trzecich i planujemy zaoferowanie takiej usługi w pierwszym kwartale 2019 r. - powiedział Baranowski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl