Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Z norweskich złóż w tym roku 15 proc. wydobycia PGNiG

2
Podziel się:

Spółka prowadzi rozmowy mające na celu pozyskanie kolejnych obszarów koncesyjnych, tak aby w 2022 r. osiągnąć wielkość wydobycia na Norweskim Szelfie Kontynentalnym na poziomie co najmniej 2,5 mld m sześciennych gazu rocznie - dodano w komunikacie.

Norweski Szelf Kontynentalny jest jednym z priorytetów inwestycyjnych określonych w strategii PGNiG.
Norweski Szelf Kontynentalny jest jednym z priorytetów inwestycyjnych określonych w strategii PGNiG. (Stanislaw Kowalczuk/East News)

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo przewiduje, że w tym roku z norweskich złóż wydobędzie 571 tys. ton ropy naftowej i 0,5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego, co stanowi ok. 15 proc. wydobycia całej grupy - poinformowało PGNiG w czwartkowym komunikacie.

"Spółka prowadzi rozmowy mające na celu pozyskanie kolejnych obszarów koncesyjnych, tak aby w 2022 r. osiągnąć wielkość wydobycia na Norweskim Szelfie Kontynentalnym na poziomie co najmniej 2,5 mld m sześciennych gazu rocznie" - dodano w komunikacie.

"W ciągu ostatniej dekady pozyskaliśmy kilkanaście koncesji na poszukiwanie i wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego. Nasze udziały obejmują pięć złóż produkcyjnych i dwa będące w fazie zagospodarowania. Mamy bardzo dobre relacje z partnerami operującymi wraz z nami na koncesjach. W przypadku dwóch koncesji jesteśmy nie tylko udziałowcem, ale i operatorem" - powiedział, cytowany w komunikacie, Marek Woszczyk, dyrektor generalny PGNiG Upstream Norway.

Norweski Szelf Kontynentalny jest jednym z priorytetów inwestycyjnych określonych w strategii Grupy Kapitałowej PGNiG na lata 2017-2022.

Spółka przypomniała, że rozpoczęła działalność w Norwegii w 2007 r., po nabyciu od ExxonMobil udziałów w złożu Skarv. Uruchomienie wydobycia nastąpiło w 2012 r. Obecnie zaangażowanie PGNiG na Norweskim Szelfie Kontynentalnym obejmuje 18 koncesji poszukiwawczo-wydobywczych na Morzu Północnym, Norweskim i Barentsa. Grupa posiada udziały w pięciu złożach produkujących ropę i gaz (Skarv, Vilje, Morvin, Vale, Gina Krog), a wielkość jej zasobów wydobywalnych w Norwegii to 78 mln boe (baryłki przeliczeniowej ropy naftowej). Spółka ma też udziały w dwóch złożach będących w fazie zagospodarowania - Snadd i Storklakken.

Zobacz także: Zobacz także: Oto, co składa się na cenę paliwa, którą widzimy na dystrybutorze
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
bnr
7 lat temu
Pazerni politycy pozornie chcą poprawić powietrze którym oddychamy, ale tak naprawdę zawyżyli ceny gazu i benzyny, że są najdroższe w Europie i ludzie palą śmieciami. Powinni obniżyć ceny gazu żeby zachęcić do opalania domów gazem.
antyBudyn
7 lat temu
To jest efekt celowych, zaplanowanych "głęboko w przyszłość", działań administracji państwa z przełomu lat '80-'90 ubiegłego wieku, kiedy przedsiębiorwstaw (wtedy głównie państwowe) otrzymały polecenie niszczenia dokumentacji kadrowo-płacowej (dokumentującej staż pracy i wysokość zarobków) swoich pracowników zamiast obowiązkowego przekazywania tychże dokumentów do archiwów państwowych. Celem tych działań było właśnie odebranie obywatelom możliwości przyszłego szczegółowego udokumentowania historii swojego życia zawodowego!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
antyBudyn
7 lat temu
To jest efekt celowych, zaplanowanych "głęboko w przyszłość", działań administracji państwa z przełomu lat '80-'90 ubiegłego wieku, kiedy przedsiębiorwstaw (wtedy głównie państwowe) otrzymały polecenie niszczenia dokumentacji kadrowo-płacowej (dokumentującej staż pracy i wysokość zarobków) swoich pracowników zamiast obowiązkowego przekazywania tychże dokumentów do archiwów państwowych. Celem tych działań było właśnie odebranie obywatelom możliwości przyszłego szczegółowego udokumentowania historii swojego życia zawodowego!
bnr
7 lat temu
Pazerni politycy pozornie chcą poprawić powietrze którym oddychamy, ale tak naprawdę zawyżyli ceny gazu i benzyny, że są najdroższe w Europie i ludzie palą śmieciami. Powinni obniżyć ceny gazu żeby zachęcić do opalania domów gazem.