Platforma Obywatelska zapowiada wniosek do prokuratury w sprawie usług doradczych, jakie firma Park Strategies należąca do byłego amerykańskiego senatora Ala D'Amato, świadczy Polskiej Grupie Zbrojeniowej.
Aktualizacja 14:22
Poseł PO Cezary Tomczyk mówił na konferencji prasowej powołując się na publikacje medialne, że D'Amato lobbuje na rzecz koncernu Lockheed Martin, którego spółka "Sikorsky Aircraft Corporation" produkuje śmigłowce Black Hawk. To może oznaczać konflikt interesów.
Portal OKO.press napisał sobotę, że amerykański lobbysta Alfonse D'Amato, pracujący dla koncernu Lockheed Martin (do którego należy producent śmigłowców Black Hawk), od kilku miesięcy jest także lobbystą Polskiej Grupy Zbrojeniowej, nad którą nadzór sprawuje szef MON. Według portalu sprawa "może rzucić nowe światło na decyzję rządu o rezygnacji z zakupu francuskich śmigłowców Caracal i deklarację zakupu amerykańskich".
Amerykańskiemu lobbyście - tłumaczył Tomczyk - można zarzucić konflikt interesów, bo pracował zarówno dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej, jak i amerykańskiego koncernu Lockheed Martin. Z kolei w przypadku szefa MON - zaznaczył poseł PO - można mówić o niedopełnieniu obowiązków, bo Macierewicz był poinformowany, że D'Amato będzie reprezentował polskie państwo, pracując na rzecz Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Zdaniem Tomczyka należy postawić pytania: "jak ma się związek pana ministra Antoniego Macierewicza z panem senatorem D'Amato". "Od kiedy panowie się znają? Jaka jest ich relacja? Czy pan D'Amato miał wpływ na warunki umowy (na zakup śmigłowców - PAP), która była negocjowana z Francuzami?" - pytał poseł.
"Mam nadzieję, że w ciągu 24 godzin prokuratura, CBA oraz ABW tę sprawę rozpozna i będziemy wiedzieli, jakie jest jej stanowisko. Jeśli nie, będziemy musieli wyręczyć państwo" - zapowiedział Tomczyk.
Zdaniem posła PO trzeba się "upomnieć o interes polskiej armii i przejrzystość życia publicznego". - Te sprawy muszą być rozstrzygnięte, dlatego mam nadzieję, że ograny państwa zgodnie z przepisani prawa zaczną działać - podkreślił.
Andrzej Halicki (PO) ocenił, że skandal dotyczący "afery helikopterowej zatacza coraz szerszy krąg". - Dlaczego służby wyspecjalizowane, takie jak prokuratura, ale też CBA, z urzędu nie zajęła się tą sprawą? - pytał Halicki. Jego zdaniem fakt, że Polska "bez wątpienia ma obniżony poziom bezpieczeństwa" przez brak realizacji zakupu oczekiwanych przez armię śmigłowców powinien być analizowany przez odpowiednie ograny.
- By Polacy wiedzieli, że proces podejmowania decyzji jest właściwy, transparentny i nie stoją za tym podejrzane układy, czy niemerytoryczne decyzje - podkreślił poseł.
Politycy Platformy Obywatelskiej liczą, że prokuratura, CBA oraz ABW zajmą się sprawą z urzędu.
Firma Park Strategies informowała w kwietniu, że podpisała umowę na świadczenie usług doradczych z PGZ. Za równowartość 60 tys. złotych miesięcznie firma ma pomagać polskiemu koncernowi z kwestiach m.in. kontaktów z dziennikarzami, amerykańskimi politykami i firmami zbrojeniowymi.
Sprawa ta wypłynęła po tym, gdy w ubiegłym tygodniu polski rząd zerwał kontrakt z Airbusem na dostawę śmigłowców Caracal dla polskiej armii (czytaj więcej tutaj)
.