Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku Browar Piast pozyska inwestora strategicznego. Dolnośląski producent piwa należy do nielicznego już grona producentów piwa na naszym rynku, którzy nie mają jeszcze inwestora branżowego.
Pierwsza trójka
- W świetle postępującej integracji w branży i biorąc pod uwagę szybki rozwój Piasta w ostatnich latach postanowiłem poszukać partnera. Nie wykluczam oczywiście żadnego inwestora, ale najlepszym byłby silny przedstawiciel branży. Decyzje nie zostały jeszcze podjęte, jest jednak bardzo prawdopodobne, że browar pozyska partnera w 2001 roku. Po połączeniu potencjału Piasta i przyszłego partnera możliwe byłoby zdobycie pozycji jednego z trzech głównych graczy na polskim rynku piwnym - mówi Ryszard Varisella, właściciel Piasta.
Oficjalne rozmowy jeszcze się nie rozpoczęły, ale już została wybrana firma doradcza. Jest nią ABN Amro Corporate Finance z siedzibą w Londynie.
Chętnych nie brakuje
Zainteresowanie Piastem prawdopodobnie wyraziło kilkanaście podmiotów, głównie branżowych, w tym kilka obecnych na polskim rynku. Nieoficjalnie wiadomo, że na liście znajduje się południowoafrykański koncern SAB (właściciel Kompanii Piwowarskiej) oraz zaangażowany w Browar Okocim - duński Carlsberg. Nie jest wykluczone, że wejściem kapitałowym do Piasta będzie zainteresowany też austriacki koncern piwny Brau Union, który mozolnie stara się w Polsce stworzyć grupę. Gdyby okazało się, że Piast trafił do grupy SAB, Kompania Piwowarska stałaby się automatycznie liderem na polskim rynku piwnym.
Zależy od ceny
Ile akcji Piasta trafi w ręce przyszłego inwestora, nie wiadomo.
- Będzie to zależało od tego, kto zostanie inwestorem i co będzie miał do zaoferowania - dodaje Ryszard Varisella.
Analitycy na razie nie chcą szacować wartości transakcji. Pewne jest jednak, że nawet częściowe przejęcie browaru może kosztować inwestora grube miliony dolarów.
- Dopóki nie wiadomo, na jakich zasadach miałby wejść inwestor, trudno mówić o cenie - mówi Małgorzata Wąsowska-Chęć z PBK Asset Management.
Miliony na inwestycje
W Piasta, którego udział w regionalnym rynku woj. dolnośląskiego wynosi około 65 proc., zainwestowano w ciągu ostatnich pięciu lat ponad 50 mln USD (220 mln zł).
Pieniądze pochodziły z podwyższenia kapitału akcyjnego spółki, środków własnych i kredytów.
- Największe inwestycje w browarze zostały zakończone. Zamknęliśmy 6 małych browarów i 3 słodownie oraz zredukowaliśmy zatrudnienie o połowę - do 500 osób. W przyszłym roku wydamy kilkanaście milionów złotych na podniesienie mocy z 1,2 mln do około 1,5 mln hl. Pieniądze zainwestujemy m.in. w rozbudowę warzelni - twierdzi Ryszard Varisella.
Finansowanie przyszłorocznych inwestycji pochodzić będzie z tzw. podporządkowanej pożyczki akcjonariusza, jakiej w październiku - w kwocie 8 mln USD (35,2 mln zł) - udzielił browarowi Ryszard Varisella. W tym roku firma chce sprzedać około 1 mln hl piwa. Gdyby udało się ten cel zrealizować, wówczas Piast miałby około 4-proc. udział w krajowym rynku piwa. W przyszłym roku plany zakładają sprzedaż ponad 1,3 mln hl. Po 10 miesiącach browar zanotował 6,5 mln zł zysku operacyjnego. Zadłużenie spółki z tytułu zaciągniętych kredytów inwestycyjnych wyniosło około 30 mln zł. Przychody ze sprzedaży w całym 2000 roku mają wynieść około 220 mln zł.