- Najlepiej w ramach "piątki" idą przedsięwzięcia, które istniały zanim premier ogłosił swój pakiet. Potem zyskały tylko nowy plan - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Dziennik bierze pod lupę na przykład program Ciepły dom, czyli wielką termomodernizację oraz niższe rachunki za odpady. "Nasi rozmówcy z kręgów rządowych sami gubią się w tłumaczeniach, co konkretnie premier miał na myśli. Część z nich twierdzi, że chodziło o nowelizację ustawy o termomodernizacji, inni wskazują, że chodzi o program realizowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej" - czytamy w gazecie.
Nie jest też lepiej jeśli chodzi o inny element "piątki Morawieckiego", czyli wsparcie dla domów seniora. "Resort rodziny, pracy i opieki społecznej nie odpowiedział na nasze pytania, samorządowcy nie dostrzegają skoku wydatków" - czytamy.
A co ze zwiększonymi budżetami obywatelskimi? - Jak dotąd nic w tym temacie się nie dzieje i chociażby z racji niedawnych wyborów podejrzewam, że ten stan jeszcze długo się utrzyma - mówi w "DGP" Leszek Świętalski ze Związku Gmin Wiejskich RP.
Czytaj też: "Piątka" Morawieckiego. Ekspert nie pozostawia złudzeń: efekt ekonomiczny będzie niewielki
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl