To już kolejne podejście do walki ze smogiem. Rok temu prezydent podpisał tzw. ustawę antysmogową. Zakłada ona, że to samorządy określą, jakim paliwem mieszkańcy będą mogli palić w piecach. Na początku stycznia za ciosem poszły władze Małopolski. Sejmik wojewódzki podjął wówczas uchwałę, która przewiduje całkowity zakaz palenia w kotłach, piecach i kominkach paliwami stałymi, w tym m.in. węglem i drewnem. Jako dopuszczalne do stosowania wskazane zostały paliwa gazowe oraz lekki olej opałowy. Zmiany mają wejść w życie od 1 września 2019 r.
Nie wszystkim uchwała się spodobała. Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie trafiły aż cztery skargi na lokalne prawo antysmogowe. Zaskarżający je mieszkańcy uzasadniali, że ekogroszek też jest ekologicznym paliwem, a jest zakazany, że zakaz palenia węglem narusza swobody obywatelskie, albo że oznacza nierówność wobec prawa, bo w innych miastach można ogrzewać swoje domy czym się chce. Przepisy zaskarżyli także sprzedawcy kotłów. Sąd nie przychylił się do argumentów żadnego z zaskarżających i oddalił wszystkie wnioski.
Teraz swoją propozycję postanowił przedstawić rząd. W piątek do konsultacji społecznych trafił projekt rozporządzenia zakładającego, że od początku 2018 r. do sprzedaży i montażu w domach będą dopuszczone wyłącznie kotły na paliwo spełniające najlepsze parametry emisyjne. "Obecnie największym zainteresowaniem wśród nabywców - głównie ze względu na niską cenę - cieszą się kotły najtańsze, a tym samym o bardzo niskich parametrach dotyczących ich emisyjności" - napisano w uzasadnieniu projektu. Takie urządzenia nie mają filtrów ograniczających emisję niebezpiecznych związków do powietrza.
Skoro ludzie kupują najtańsze kotły, to producenci dostarczają na rynek najwięcej właśnie tego typu urządzeń - wyszli z założenia autorzy projektu i uznali, że w tej sytuacji trzeba nałożyć obowiązek stosowania lepszych kotłów. Jak zauważają, kotły na paliwo stałe są szczególnie popularne w Polsce, Niemczech, Czechach i Rumunii, przy czym to w Polsce i Rumunii nie ma jeszcze prawa, które eliminowałoby użycie kotłów najniższej jakości.
Konsultacje projektu rozporządzenia potrwają 30 dni.
Ja wynika z badań Światowej Organizacji Zdrowia, wśród 50 najbardziej zanieczyszczonych pyłem miast w Europie, aż 33 znajduje się w naszym kraju. Na szczycie zestawienia najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii znalazł się Żywiec, a na drugim miejscu Pszczyna. Trzeci był bułgarski Dimitrowgrad. Kolejne miejsca zajęły Rybnik, Wodzisław Śląski, Opoczno, Sucha Beskidzka i Godów. Kraków uplasował się na jedenastej lokacie. W sprawie zanieczyszczeń powietrza zabrali zdanie również lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób w Zabrzu, którzy wykazali związek między smogiem a skokowym ryzykiem chorób serca oraz udarów.