Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Piechociński: Rostowski nie wejdzie do rządu, bo narusza układ koalicyjny

0
Podziel się:

Mianowaniu Rostowskiego na ministra bez teki sprzeciwił się koalicyjny PSL.

Piechociński: Rostowski nie wejdzie do rządu, bo narusza układ koalicyjny
(Witold Rozbicki/REPORTER)

Jacek Rostowski nie wejdzie do rządu, bo to narusza układ koalicyjny, czyli proporcje ministrów z PO i PSL - powiedział szef PSL Janusz Piechociński. W kancelarii premiera b. minister finansów ostatecznie nie dostanie żadnej funkcji - nie będzie szefem doradców premiera.

O tym, że Rostowski zostanie szefem doradców w randze ministra bez teki powiedziała premier Ewa Kopacz.

W kancelarii premiera Rostowski ostatecznie nie dostanie żadnej funkcji - nie będzie ani szefem doradców, ani sekretarzem stanu. _ Rozbiegły się oczekiwania pani premier i Rostowskiego _ - powiedział rozmówca z KPRM.

Mianowaniu Rostowskiego na ministra bez teki sprzeciwił się koalicyjny PSL. Lider ludowców powiedział dziś, że _ Rostowski nie będzie ministrem bez teki, bo to narusza układ koalicyjny _. _ Byłaby to ponadwymiarowa reprezentacja PO w konstytucyjnym składzie rządu _ - zaznaczył wicepremier. Wyjaśnił, że proporcje między PO i PSL w składzie rządu zostały ustalone na podstawie wyników, jakie obie partie uzyskały w wyborach parlamentarnych w 2011 r.

_ Nie wybieram pani premier kandydatów na doradców, bo tego umowa koalicyjna nie obejmuje, ale jest znana struktura rządu. Wiadomo ile mandatów konstytucyjnych w tym rządzie ma PSL i PO _ - podkreślił Piechociński. _ Sympatie do Rostowskiego nie grają tu roli. Jak ktoś chce, by Rostowski był w rządzie, to niech wskaże obecnego konstytucyjnego ministra z puli PO _ - dodał.

W nieoficjalnych rozmowach politycy PSL zaznaczają, że temat b. ministra finansów był poruszony na poniedziałkowym spotkaniu koalicyjnym, choć - jak dodają - ta sprawa nie zajęła dużo czasu.

_ Daliśmy jasno do zrozumienia, że nie mamy nic do tego, czy Rostowski zostanie szefem doradców, byle nie był konstytucyjnym ministrem _ - powiedział jeden z prominentnych polityków Stronnictwa.

Według innego z ludowców przeciwko powołaniu Rostowskiego w skład rządu przemawia też fakt, że był on jednym z polityków nagranych na ujawnionych w czerwcu przez _ Wprost _ taśmach. _ Nie mamy interesu w tym, by przywracać do rządu ludzi, których treść nagranych rozmów może wypłynąć _ - podkreślił polityk PSL.

Minister bez teki nie kieruje działem administracji rządowej i nie jest obsługiwany przez ministerstwo, lecz wypełnia zadania określone przez prezesa Rady Ministrów.

Wedle medialnych doniesień w czasie, kiedy Ewa Kopacz kompletowała swój gabinet, Rostowski był brany pod uwagę jako minister spraw zagranicznych. Jego kandydaturze sprzeciwił się prezydent Bronisław Komorowski. Mówił, że Rostowski nie ma doświadczenia w dyplomacji.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)